Zabulinka_86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2012
- Postów
- 1 156
W końcu na pewno .W końcu się ujawni Najważniejsze, że zdrowo się rozwija i nadmiernie nie rozrabia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W końcu na pewno .W końcu się ujawni Najważniejsze, że zdrowo się rozwija i nadmiernie nie rozrabia
A może będziesz miała taką niespodziankę i tak właśnie będzie [emoji2] chciałabyś chłopca czy dziewczynkę? [emoji6]
To super wieści . Moje maleństwo za to spało i nie chciało się pokazać.Jesteśmy po prenatalnych. 12+6, 6,3 cm. Serduszko 162.
Wyniki względem chorób genetycznych tylko widzieliśmy. Nie dostaliśmy do ręki, ale z tego co pamiętam. To wyniki były ok. Ryzyko 1:50000, 1:70000. ZD był 1:780, ale skorygowany wynikami wyszedł właśnie ok 1:50000.
Nasz urwisek nie współpracował dzisiaj cały czas odwracał się głową, nie można było nawet zmierzyć.
Plamienie może być spowodowane nadżerka, lub zbytnią moją ruchliwością
Boję się to powiedzieć... Ale chyba dopiero teraz zaczynam się cieszyć ciążą i mówić o niej otwarcie.. nadal obawy są. Ale tj piszecie samo oglądanie rzeczy dla maluszka sprawia tyle radości, że nie chcę sobie i mężowi odbierać tej przyjemności.
Pod koniec grudnia mamy połówkowe wto tak nie długo. Jak pomyślę, że zostało nie całe 5 tygodni do wyjazdu do Polski na święta to aż mnie nosi o ile corona Nas znowu nie pozamyka.
Dziewczynkę raczej [emoji4]
Mi słodkie za każdym razem pomaga. Nawet nie zdążę dobrze przełknąć ostatniego kęsa a już jest kręcenieByłam tak nastawiona na dziś, że umówiłam się prywatnie . Akurat na jutro był termin, to się umówiłam. Zjem coś słodkiego przed, ponoć pomaga. Oby jutro się maleństwo pokazało .
Mam nadzieję, że mi też pomoże. Na forum dziewczyny też pisały o zimnej wodzie albo zimnej coli.Mi słodkie za każdym razem pomaga. Nawet nie zdążę dobrze przełknąć ostatniego kęsa a już jest kręcenie
W ostatni piątek za to sam z się ie tak się kręcił, ze nic nie można było zmierzyć. Pochwalam lekarza za cierpliwość
Pochwal się ile już różowych ciuszków kupiłaś?
Tak, jak byłam wczoraj na wizycie, to powiedziała, że ok. Powiedziała mi też, że mam się nie martwić TSH, jak jest do 2,5 to ok. Za 3 tygodnie mam znów sprawdzić tdh i ft4. Ja wcześniej się nie leczyłam na tarczycę, to ok. Jeżeli znów wzrośnie, to wtedy będziemy myśleć.@Zabulinka_86 pisałaś wcześniej, że chodziło Ci o ft4, a ja się rozpisałam o tsh
Sprawdziłam dzisiaj i moje ft4 wahało się od 1,16-1,27 przy tsh nie przekraczającym 2,00.
Wtedy co tsh wzrosło do 2,12 ft4 było 1,58.
Wczoraj odebrałam nowe wyniki tsh=1,58 a ft4=1,18. Wydaje się zatem, że jest w porządeczku