reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

O kurde złoty pracodawca! Gdzie takich szukać. To nic tylko brać, mega opcja ! :)
Już nawet ze Starym gadaliśmy, ze jak cała ciąże przesiedziałam na zwolnieniu, później 2 lata macierzyńskiego, podczas którego mogę znowu zajść w ciąże i uruchamiamy proces od początku :)
I takim sposobem przy 3 dzieci mogę zostać w domu 8 lat ;)
 
reklama
No tak to pewnie też bym skorzystała z takiego macierzyńskiego. Kurczę takie rzeczy w Polsce? Tylko pozazdrościć. Ja mam termin na początek kwietnia i zamierzam wziąć roczny macierzyński i potem do września wychowawczy i do żłobka, ale to czas pokaże. Teraz nic nie jest pewne. Mam blisko żłobek prywatny, ale to wszystko się okaże jak będziemy stać z kasą. Do państwowego mam powiedzmy po drodze do pracy, ale ja mam na 7:30, więc syna mąż zawoził, ale u niego to zupełnie w przeciwną stronę niż do pracy, ale zawsze rano był pół godziny krócej i rano mąż go ogarniał 😜. Ja raczej na dłuższy wychowawczy nie będę mogła sobie pozwolić, ale czas pokaże.
Z tym sprzątaniem to masz rację, mnie już szlag trafia, co bym nie zrobiła, to znów a piać od nowa 😁🤣🤦. Szczególnie jak się ma psy, a my mamy dwa 🤦. Te kudły wszędzie już mnie dobijają. Co odkurzę, to raz przeleci i już kudły latają.
U mnie w lato odkurzanie po psich kudłach to min 2 razy dziennie. Wszędzie ten puch i mech :D
Bo jak z dworu przychodzi to czyszczenie łap i brzucha obowiązkowo, ale to średnio coś daje niestety
 
Na dzień dzisiejszy na pewno nie jestem gotowa na drugie. Czas pewnie zweryfikuje :)
Czas na pewno zweryfikuje. Ja zawsze chciałam dwójkę, ale pierwszy syn tak nam dał w kość, do roku czasu wiecznie płakał. Chodziliśmy po lekarzach, cuda wianki, kropelki na kolki, nic nie pomagało, zdrowy, nic mu nie dolegało. Taki typ był poprostu. Długo, długo nie chcieliśmy. Ja po ok 5 latach zaczęłam myśleć, że jednak chcę drugie dziecko. Mąż niekoniecznie, ale nie protestował. Miałam próby z tabletkami na owulację, potem z zastrzykami i nic. Odpuściłam, zostawiłam tak jak jest, poprostu się nie zabezpieczaliśmy. Potem schudłam i myślę, że to pomogło, ale dwa poronienia po drodze. No i w końcu ta ciąża ❤️. Różnica będzie prawie 10 lat. Może i Ty się też zdecydujesz na drugie 😍.
 
Dziewczyny gdzie trzymacie zastrzyki bo na opakowaniu jest napisane, że w lodówce, ale tylko przez miesiąc ja nie pomyślałam i wykupiłam z recepty wszystko czyli na 2 i co to się nie nada?
 
Dziewczyny gdzie trzymacie zastrzyki bo na opakowaniu jest napisane, że w lodówce, ale tylko przez miesiąc ja nie pomyślałam i wykupiłam z recepty wszystko czyli na 2 i co to się nie nada?
Ja normalnie w szafce przechowuję. U mnie jest tylko napisane nie przechowywać w temperaturze powyżej 25 st.
Chodzi Ci o heparynę? Bo jeśli tak, to ja normalnie przechowuję.
 
reklama
Ja normalnie w szafce przechowuję. U mnie jest tylko napisane nie przechowywać w temperaturze powyżej 25 st.
Chodzi Ci o heparynę? Bo jeśli tak, to ja normalnie przechowuję.

Tak. Tak na neoparnie jest takie coś. Chyba, że dłużej może stać normalnie a tylko miesiąc w lodówce?
 

Załączniki

  • IMG_20201028_171214.jpg
    IMG_20201028_171214.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 30
Do góry