Mojej koleżanki mama w dwóch ciążach tyla po 30kg, a dzieci, które rodziła nie były cięższe niż 2,8kg.... Gdzie to wszystko szło to ja nie wiem...
Jakoś nie przejmuje się tym tyciem. Urodzi się Mały to ogarnę temat. Teraz już tez mam mniejsze przyrosty, bo jem tak do obiadu, później już nie mogę w siebie wcisnąć
Moja mama za to tyla po maks 7kg, rodziła duże dzieci, a ze szpitala ojciec odbierał ja w sukienkach z czasów panieńskich
i nie uwierzyłabym, gdyby nie pokazali zdjęć. Faktycznie #takbylo
Jeśli chodzi o wagę startowa to u mnie była 73kg
ale byłam napakowana duphastonem od 7 mcy i te hormony tez dały mi w kość.
Ale reasumując, nie martwię się