Tak w ogóle to dobry wieczór
Jak Dziewczyny weekendowo się trzymacie?
Mój Stary w zeszły weekend widział się z kolegami a w poniedziałek okazało się, ze jeden z nich przed weekendem miał kontakt z osoba, u której test wyszedł pozytywnie. I znowu stres.
Ale wyizolowalam Starego w sypialni i od poniedziałku prawie z niej nie wychodzi
Cisza i spokój, tylko wołanie co chwila: pic, jeść, mogę do łazienki?
Ale będzie tam siedział bite 10 dni. Jak narazie objawów u niego brak, czuje się dobrze na całe szczęście. Faszeruje go syropem z cebuli, cytryny i miodu, nie na ciążowy nos ta mieszanka
Ale teraz to wydaje się, ze nie ma już osoby, która dowiaduje się, ze miała z kimś „pozytywnym” kontakt...
Jak narazie zakupy zrobione w zapasie, wiec bunkrujemy się w domu!
A jak u Was??