reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Dziewczyny nie na temat 😁.
Czy tylko ja tak mam, że w domu kupę niepotrzebnych rzeczy 😁. Wymienialiśmy komody, mąż zrobił nowe i trzeba było wszystko przenieść i przy okazji przebrać te klamoty. Tyle rzeczy wyrzuciliśmy, nie wiem po co człowiek to trzyma 🙈. Dziś zajęłam się szufladą z papierami. Tu to już w ogóle wszystko 😁. Zawsze mam problem co muszę trzymać a co nie.... Poznajodowalam karty gwarancyjne od rzeczy, których już nawet nie mamy, umowy ratalne sprzed 10 lat 🙊😁. Tyle tego wyrzuciłam. Najgorsze, że to lepiej zniszczyć. Do pieca teściom dam, żeby to się nigdzie nie paletalo. I tak część zostawiłam, bo nie wiem czy to mam trzymać czy nie 🤔 może Wy się orientujecie 🤔 np. papiery od auta, które już poszło na demontaż i zostało wyrejestrowane... wystarczy tylko ten papier z urzędu? A tą resztę polisy, umowa itp. mogę wywalić? I jeszcze mam problem z umowami np. za abonament telefoniczny, kolejne mam aneksy do umowy, to to wszystko przed muszę trzymać? Sprzed kilku dobry lat?
Tak mnie ta szuflada dziś wykończyła 😁🤣😁.
 
reklama
@MalyGosc kochana pamiętam jak pisałaś, że kontrolujesz TSH i FT4, jak często kontrolujesz?
Moja gin mówiła mam, że na każdej wizycie będzie dawać mi skierowanie a ostatnio była ta inna, zerknęła na wynik i powiedziała, że ok. Teraz mi się uświadomiło, że nie dała mi kolejnego skierowanie na te badania, dała tylko na morfologię i mocz i to po moim przypomnieniu. Tak się zastanawiam teraz jak często rzeczywiście powinno się kontrolować, ja biorę euthyrox 25. Tak myślę, że chyba dokupię sobie te badania 🤔
Chodzę do endokrynologa takiego zwykłego, nie ginekologa. Już nie chciałam zmieniać, bo mój gin nie ma specjalizacji endokrynologicznej a endokrynolog ginekologicznej :p Natomiast mój endo dobrze mnie prowadzi. Wie o ciąży, kontroluje moją wagę (również pod kątem brania Euthyroxu), witaminy itd. Kontrole ścisłe mam co 4 tygodnie. Ścisłe tzn przed każdą teleporadą (zakazał przychodzić do kliniki na stacjonarne wizyty) muszę wykonać TSH i FT4 i omawia ze mną wszystko na teleporadzie. Ale kontrole co równe 4 tyg.
 
Chodzę do endokrynologa takiego zwykłego, nie ginekologa. Już nie chciałam zmieniać, bo mój gin nie ma specjalizacji endokrynologicznej a endokrynolog ginekologicznej :p Natomiast mój endo dobrze mnie prowadzi. Wie o ciąży, kontroluje moją wagę (również pod kątem brania Euthyroxu), witaminy itd. Kontrole ścisłe mam co 4 tygodnie. Ścisłe tzn przed każdą teleporadą (zakazał przychodzić do kliniki na stacjonarne wizyty) muszę wykonać TSH i FT4 i omawia ze mną wszystko na teleporadzie. Ale kontrole co równe 4 tyg.
No właśnie tak mi moja gin mówiła. Zrobię już sama dla świętego spokoju.
A Ty leczylas się przed ciążą?
 
Dziewczyny nie na temat 😁.
Czy tylko ja tak mam, że w domu kupę niepotrzebnych rzeczy 😁. Wymienialiśmy komody, mąż zrobił nowe i trzeba było wszystko przenieść i przy okazji przebrać te klamoty. Tyle rzeczy wyrzuciliśmy, nie wiem po co człowiek to trzyma 🙈. Dziś zajęłam się szufladą z papierami. Tu to już w ogóle wszystko 😁. Zawsze mam problem co muszę trzymać a co nie.... Poznajodowalam karty gwarancyjne od rzeczy, których już nawet nie mamy, umowy ratalne sprzed 10 lat 🙊😁. Tyle tego wyrzuciłam. Najgorsze, że to lepiej zniszczyć. Do pieca teściom dam, żeby to się nigdzie nie paletalo. I tak część zostawiłam, bo nie wiem czy to mam trzymać czy nie 🤔 może Wy się orientujecie 🤔 np. papiery od auta, które już poszło na demontaż i zostało wyrejestrowane... wystarczy tylko ten papier z urzędu? A tą resztę polisy, umowa itp. mogę wywalić? I jeszcze mam problem z umowami np. za abonament telefoniczny, kolejne mam aneksy do umowy, to to wszystko przed muszę trzymać? Sprzed kilku dobry lat?
Tak mnie ta szuflada dziś wykończyła 😁🤣😁.
Ja nie pomogę, bo ma tendencję do wyrzucania wszystkiego nawet tych potrzebnych rzeczy :D Nie wiem jak do tego dochodzi i co ja w tym momencie myślę, że ot tak frywolnie wyrzucam...
 
No właśnie tak mi moja gin mówiła. Zrobię już sama dla świętego spokoju.
A Ty leczylas się przed ciążą?
Mi tarczyca wyszła przy pierwszym poronieniu, czyli wrzesień 2019. Od tamtej pory się leczę na tarczycę. Teraz jestem na Euthyroxie 125mg, bo znowu mi skacze, ale w tą ciążę zachodziłam mając TSH na poziomie 1.3, a największą wartość w ciąży miałam 6 tyg temu, bo wyszło mi 2.12. Ostatnie badanie w zeszłym tyg po zwiększeniu dawki już na poziomie 1.89, więc mamy to pod kontrolą cały czas
 
Mi tarczyca wyszła przy pierwszym poronieniu, czyli wrzesień 2019. Od tamtej pory się leczę na tarczycę. Teraz jestem na Euthyroxie 125mg, bo znowu mi skacze, ale w tą ciążę zachodziłam mając TSH na poziomie 1.3, a największą wartość w ciąży miałam 6 tyg temu, bo wyszło mi 2.12. Ostatnie badanie w zeszłym tyg po zwiększeniu dawki już na poziomie 1.89, więc mamy to pod kontrolą cały czas
No ja właśnie też w pierwszej poronionej ciąży miałam chyba TSH 2,7 i wtedy dostałam euthyrox 25. Gin mi wtedy po poronieniu powiedziała, że jeżeli dalej chcę się starać, to lepiej brać tę małą dawkę, żeby to TSH utrzymywać niższe i tak biorę. Ostatnie miałam 1,9, wcześniej 1,51 a pierwsze 2,080 więc też mi skacze, ale trzyma się w miarę w normie. Lekarka mówiła, że na początku może tak skakać, ale powinno się unormować. Zobaczymy jak teraz będzie.
 
No ja właśnie też w pierwszej poronionej ciąży miałam chyba TSH 2,7 i wtedy dostałam euthyrox 25. Gin mi wtedy po poronieniu powiedziała, że jeżeli dalej chcę się starać, to lepiej brać tę małą dawkę, żeby to TSH utrzymywać niższe i tak biorę. Ostatnie miałam 1,9, wcześniej 1,51 a pierwsze 2,080 więc też mi skacze, ale trzyma się w miarę w normie. Lekarka mówiła, że na początku może tak skakać, ale powinno się unormować. Zobaczymy jak teraz będzie.
Przy pierwszym poronieniu mi skoczyło do 6,45. Od razu weszłam na dawkę Euthyroxu 75mg, ale po tym leku szybko spada i się normuje. Później od razu miałam zrobić FT3, FT4, anty-TPO i anty-TG, USG, a po USG biopsję dwóch guzków, które wyszły po USG. Wszystko na szczęście w porządku.
Natomiast dobrze to kontrolować..
A kiedy ta Twoja lekarka wraca? Już chyba nie ma jej jakiś czas?
Ja w czwartek ostatnie prenatalne i szczerze się przyznam, że jestem podekscytowana i jeśli mogłabym to już dzisiaj bym poszła popoglądać Małego :D
 
reklama
Przy pierwszym poronieniu mi skoczyło do 6,45. Od razu weszłam na dawkę Euthyroxu 75mg, ale po tym leku szybko spada i się normuje. Później od razu miałam zrobić FT3, FT4, anty-TPO i anty-TG, USG, a po USG biopsję dwóch guzków, które wyszły po USG. Wszystko na szczęście w porządku.
Natomiast dobrze to kontrolować..
A kiedy ta Twoja lekarka wraca? Już chyba nie ma jej jakiś czas?
Ja w czwartek ostatnie prenatalne i szczerze się przyznam, że jestem podekscytowana i jeśli mogłabym to już dzisiaj bym poszła popoglądać Małego :D
Ooo to mocno skoczyło. Ja aż tak nie miałam. Miałam też USG tarczycy, które wyszło ok, FT3 i FT 4 wychodzi w normie, anty-TPO i anty-TG też wyszło ok. W drugiej poronionej ciąży poszłam do innego gina, bo był blisko domu i miał USG w gabinecie. Zrobiłam TSH przy pierwszej necie i miałam 3,88 to szybko się zarejestrowałam i na drugi dzień miałam wizytę a on do mnie, że przecież w normie 😱. Kolejne badałam po ok. 2 tygodniach i było już coś ok. 2. Tak mnie ten gin zszokował i nie chodzę do niego. Wróciłam do tej co teraz chodzę. No mama nadzieję, że już jest. Jak wtedy byłam w poniedziałek, to miało jej nie być do końca tygodnia. Teraz mam wizytę za niecałe 2 tygodnie w poniedziałek.
Jejku Ty już tak daleko. Ja teraz dopiero USG połówkowe, ale to jeszcze trochę. Teraz mi leci 16 tydzień. Chcę iść ok 20 tygodnia.
 
Do góry