Jestem po wizycie. Już oficjalnie od jutra jestem na zwolnieniu ciążowym ❤. Wyniki te, które robi się na początku ciąży wszystkie wyszły ok. Za 3 tygodnie muszę zrobić obciążenie glukozą


, ale jak mus to mus i za 3,5 tygodnia mam USG I trymestru.
Wczoraj wieczorem jeszcze syna zaczął boleć ząb, nic nie pomagało, pół nocy przepłakał aż w końcu dałam mu kawałek tabletki metanolu i w końcu coś pomogło. Dzwonię dziś do naszego gabinetu a pani dziecko z bólem zęba chciała zarejestrować na koniec tygodnia...

Byłam tak zła, chodzę tam z synem od małego a tu takie coś. Podała mi nr do poradni dla dzieci przy szpitalu. Udało się zarejestrować, ale mąż musiał się wyrwać z pracy, bo godzina pokrywała się z moją wizytą. Zdziwiona byłam, że przy szpitalu a to prywatnie było i do tego 50 zł opłaty covidowej

. Już nie wiedzą gdzie zdzierać z człowieka....