reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Mam nadzieję, ze maja na tyle empatii i dzisiaj będziesz w domu. Mam taką nadzieje. Ja dwukrotnie bylam wypisywana zaraz po oczyszczeniu niezależnie od pory.
Lekarz mając zapieprz w lot to robil.
Na jednym wypisie mam 44 lata bo im sie pochrzanilo.
Bądź silna i nie trać wiary.
Uda się. Bardzo Ci tego życzę.
[emoji181]
Tak, teraz już jestem w domu. Około 20:30 był wypis dla mnie. Zapytałam o L4 i jeśli chcę to kazali mi dalej czekać aż lekarz wypisze. Około 21 wyszłam.
 
reklama
Od 27 sierpnia do 9 września. Prawie 2 tygodnie. Trochę dziwne bo wychodzi, że w czwartek muszę wrócić do pracy. Już mógł dać 2 dni więcej.

Im to chyba trzeba mówić dosadnie. Chociaż mi po zabiegu chciał dać miesiąc, ale wzięłam 3 tygodnie tak żeby się w weekend kończyło.
 
Boję się starać w tym miesiącu.. Poroniłam w 15 tygodniu ciąży i termin był na 3 czerwca.. Teraz tak mi przypadła miesiaczka ze po wyliczeniach, gdybym w tym cyklu zaszła termin porodu wychodzi właśnie ten 3 czerwca... Boję się że ta ciąża będzie tak przebiegała, że ciągle w głowie będę miała co się działo w tamtej ciąży.. Co Wy o tym myślicie? Mąż mówi że za dużo się zagłębiam w takie myśli i lepiej się cieszyć gdy ciąża będzie a nie obmyślać że może się coś złego stać w tym samym terminie.
 
Boję się starać w tym miesiącu.. Poroniłam w 15 tygodniu ciąży i termin był na 3 czerwca.. Teraz tak mi przypadła miesiaczka ze po wyliczeniach, gdybym w tym cyklu zaszła termin porodu wychodzi właśnie ten 3 czerwca... Boję się że ta ciąża będzie tak przebiegała, że ciągle w głowie będę miała co się działo w tamtej ciąży.. Co Wy o tym myślicie? Mąż mówi że za dużo się zagłębiam w takie myśli i lepiej się cieszyć gdy ciąża będzie a nie obmyślać że może się coś złego stać w tym samym terminie.


A mi się wydaje to zupełnie normalne.
Normalne, że masz takie myśli.
Sama je mam.
Rok temu w sierpniu dowiedzialam sie ze jestem w ciąży. W październiku poroniłam a termin mialam na 30 kwietnia.
Poronilam rowniez w maju tego roku i po kolejnym odpuscilismy i co ? Pare dni temu zrobilam test. Pozytywny.
Termin mam na 27 kwietnia.
Przypadek ? Ironia losu ?
Cały czas man w głowie ze teraz dowiem się ze i tym razem coś nie tak.
Biore leki i staram się myśleć pozytywnie.
Nic innego nam nie pozostaje.
Ciężko radzić w takich sytuacjach bo kazda z nas ma swoje historie i masz swoja gotowosc do dzialania.
Zrob tak jak czujesz.
Co czujesz.
Normalne, ze analizujesz. Myslisz.
Nawet jak zostaniesz juz szczesliwa Mama ta data i Kruszynka w niebie zostanie z Toba na zawsze i to jest normalne.
 
Pomyśl odwrotnie, że to jest znak, przeznaczenie i że właśnie teraz się uda!
Boję się starać w tym miesiącu.. Poroniłam w 15 tygodniu ciąży i termin był na 3 czerwca.. Teraz tak mi przypadła miesiaczka ze po wyliczeniach, gdybym w tym cyklu zaszła termin porodu wychodzi właśnie ten 3 czerwca... Boję się że ta ciąża będzie tak przebiegała, że ciągle w głowie będę miała co się działo w tamtej ciąży.. Co Wy o tym myślicie? Mąż mówi że za dużo się zagłębiam w takie myśli i lepiej się cieszyć gdy ciąża będzie a nie obmyślać że może się coś złego stać w tym samym terminie.
 
Boję się starać w tym miesiącu.. Poroniłam w 15 tygodniu ciąży i termin był na 3 czerwca.. Teraz tak mi przypadła miesiaczka ze po wyliczeniach, gdybym w tym cyklu zaszła termin porodu wychodzi właśnie ten 3 czerwca... Boję się że ta ciąża będzie tak przebiegała, że ciągle w głowie będę miała co się działo w tamtej ciąży.. Co Wy o tym myślicie? Mąż mówi że za dużo się zagłębiam w takie myśli i lepiej się cieszyć gdy ciąża będzie a nie obmyślać że może się coś złego stać w tym samym terminie.
Zawsze będziesz się bać. Nie ma co analizować tak dokładnie dat, co ma być to będzie. Nie będziesz spokojniejszą nawet gdy zajdziesz w przyszłym miesiącu.
Szkoda tracić cyklu. Powodzenia.
 
reklama
Boję się starać w tym miesiącu.. Poroniłam w 15 tygodniu ciąży i termin był na 3 czerwca.. Teraz tak mi przypadła miesiaczka ze po wyliczeniach, gdybym w tym cyklu zaszła termin porodu wychodzi właśnie ten 3 czerwca... Boję się że ta ciąża będzie tak przebiegała, że ciągle w głowie będę miała co się działo w tamtej ciąży.. Co Wy o tym myślicie? Mąż mówi że za dużo się zagłębiam w takie myśli i lepiej się cieszyć gdy ciąża będzie a nie obmyślać że może się coś złego stać w tym samym terminie.
Twój maz ma racje! Całkowita racje
Każda ciąża jest inna, nie każda po stracie musi zakończyć się z negatywnym skutkiem. Stresując się nie pomożesz w zdrowym rozwoju Maluszka, a to dla niego najważniejsze.
Nie przywołuj złych myśli, ten sam termin to tylko ironia losu... Zamiast zmartwień, znajdź dobrego lekarza, który Cię poprowadzi i do którego będziesz miała 100% zaufanie.
Strach i lek niestety pozostanie, natomiast od Ciebie zależy jak bardzo będziesz chciała się im poddać...
Ja zalecam podnieść głowę do góry, patrz w jasna stronę życia i uwierz, ze teraz choćby świat się walił wszystko będzie dobrze! :)
Trzymam za Was kciuki ❤️
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry