reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Dziewczyny jak interpretować wynik ANA2, wpisano stwierdzono, typ świecenia ziarnisty, miano 1:320, rozumiem że to oznacza że wynik jest pozytywny? Czytałam że pp ciala przeciwjądrowe i cytoplazmatyczne nie wpływają na wystapienie poronienia, a dotyczy problemów z zajściem w ciążę. Miałyście może taki wynik lub podobny? Reszta badan w kierunku zespołu anrydosfolidowego wyszła okej, jutro dotrze kurier z pakietem na trombofilie, to jeszcze to sprawdze i myślę że mogę powoli działać [emoji4]
Ja miałam podobny wynik (typ świecenia ziarnisty i miano 1:160).
Na początku zrobiłam ANA1 i jak wynik wyszedł dodatni, czyli, że stwierdzono przeciwciała to zrobiłam ANA2 określający typ świecenia i miano oraz ANA3.
Dopiero ANA3 określa intensywność oraz klasę występowania tych przeciwciał w antygenie. Wynik powinien zawierać listę antygenów i do każdego antygenu podawana jest intensywność i klasa. Klasę masz od oznaczenia negatywnego do silnie pozytywnego. U mnie, pomimo stwierdzenia ANA1 i określenia typu świecenia, przy każdym antygenie klasa wyszła negatywna. Czyli stwierdzono przeciwciała, ale w tak niskiej wartości, że były one nie znaczne.
Te wszystkie ANA robi się przy poronieniach, aby stwierdzić czy pacjentka nie choruje czasem na toczeń albo czy jej układ immunologiczny nie tworzy przeciwciał przeciwjądrowych w celu wyeliminowania zarodka jako ciała obcego, bo taka jest rola ANA. Więc tutaj przeciwjądrowe działają jak najbardziej na poronienia. Dopóki nie zajdziesz w ciążę do układ immunologiczny nie będzie miał czego zwalczać.
Tak, że jak nie miałaś ANA3 to może warto je zrobić :)
 
reklama
Dziewczyny jak się pobiera próbkę moczu na posiew? Nie normalnie jak na zwykłe badanie moczu? Byłam święcie przekonana, że to standardowa procedura :D
Robię badania prywatnie, a dzisiaj gina nawet nie spytałam, bo wydawało mi się oczywiste, że badanie moczu to badanie moczu. Sikam do pojemnika i elo :D
Ale czytam teraz na stronie laboratorium i tam napisane jest, że próbka musi zostać poprawnie pobrana... Ale nie piszą już jak...
 
Poprawnie tzn żeby uważać na bakterie żeby się nie dostały do pojemnika czyli np nie sikać w toalecie podkładając pojemnik jakby ręką do muszli, trzeba się podmyć najpierw, wytrzeć najlepiej papierem i ze środkowego moczu a nie od razu pierwszy strumień. Najlepiej pod prysznicem kucnąć :)
Dziewczyny jak się pobiera próbkę moczu na posiew? Nie normalnie jak na zwykłe badanie moczu? Byłam święcie przekonana, że to standardowa procedura :D
Robię badania prywatnie, a dzisiaj gina nawet nie spytałam, bo wydawało mi się oczywiste, że badanie moczu to badanie moczu. Sikam do pojemnika i elo :D
Ale czytam teraz na stronie laboratorium i tam napisane jest, że próbka musi zostać poprawnie pobrana... Ale nie piszą już jak...
 
Ooo naprowadziłaś mnie z tymi ANAmi :) były badane ANA3, wszystko okej, jeden antygen graniczny ale nie dodatni, czyli wszystko okej. :)
A ja mam nową zagwozdkę, dopiero co 3 dni temu skończyła mi sie miesiaczka, a jakieś niewielkie krwawienie wystapiło po stosunku [emoji849] nigdy tak nie miałam, nie wiem o co chodzi [emoji52]
 
Ooo naprowadziłaś mnie z tymi ANAmi :) były badane ANA3, wszystko okej, jeden antygen graniczny ale nie dodatni, czyli wszystko okej. :)
A ja mam nową zagwozdkę, dopiero co 3 dni temu skończyła mi sie miesiaczka, a jakieś niewielkie krwawienie wystapiło po stosunku [emoji849] nigdy tak nie miałam, nie wiem o co chodzi [emoji52]
Może za ostro poszaleliście 😈 miałam tak kilka razy, ale to było takie płomienie bardziej i bardzo szybko ustało. Myślę że u Ciebie będzie podobnie
 
To dobrze oby na dłużej :) Ale wrazie czego to pisz do mnie ja Cię uspokoję 😂
Ale ja naprawdę musiałabym mieć jakieś trzepanie mózgu 🙄 bo też już mi przebiegła myśl że skoro to mogła nie być wina mutacji to może jednak mamy wadliwe kariotypy 🤦‍♀️
Ale dostałam zalecenie żeby brać acard 75g w cyklu starań od owulacji. Czuje że będzie walka o to z ginekologiem 🙄
 
Ale ja naprawdę musiałabym mieć jakieś trzepanie mózgu 🙄 bo też już mi przebiegła myśl że skoro to mogła nie być wina mutacji to może jednak mamy wadliwe kariotypy 🤦‍♀️
Ale dostałam zalecenie żeby brać acard 75g w cyklu starań od owulacji. Czuje że będzie walka o to z ginekologiem 🙄

Ja też dostałam Acard 75. A kariotypy robiliście czy odpuszczasz? Ja odpuściłam.

Zdeycodwanie za dużo rozkminiasz ;)
 
reklama
Ja też dostałam Acard 75. A kariotypy robiliście czy odpuszczasz? Ja odpuściłam.
Nie nie, nie robiłam. I na razie na pewno nie robię. Mam taki paniczny strach co by tam mogło wyjść 🙈 a to podobno też nie zawsze jest wyrok... Możesz mi przypomnieć jaka u Ciebie była historia? Jeden raz poroniłaś? Właśnie widzę że jest już wątek staraczki na drugą połowę roku. Mam lekturę do nadrobienia 😁
 
Do góry