reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Hm.. A ja mam homozygote to coś powinnam wiedzieć więcej na ten temat?
Inaczej mówiąc.
Mutacja w układzie heterozygotycznym oznacza niskie zachorowań np. na choroby układu krążenia, a w układzie homozygotycznym te ryzyko jest wyższe plus choroby neurodegeneracyjne. Nie oznacza to jednak, że powinnaś się na to leczyć, bo to tylko wskazuje ryzyko, czy jesteś mniej lub bardziej podatna.
 
reklama
A no tak to, że po obojgu to wiem i mega mnie to zastanawia, bo moja mama miała dwie zdrowe ciążę, co prawda daaaawno temu, ale zero problemów.
Co do niestabilności to mój mąż pewnie by coś powiedział na ten temat 🤣
Co do poronień to dwóch lekarzy nie widzi w tym przyczyny, miałam jedno zobaczymy jak będzie dalej. Biore metyle 😉
Bo to tak chyba jest, że ma to faktycznie średni wpływ. Jedynie może ta zaburzona wchłanialność powoduje, że u zarodka nie wykształca się poprawnie albo nie zamyka się cewa nerwowa i powstaje wada... Nie wiem, domniemam tylko
Ale jak bierzesz metyle to jesteś rozgrzeszona z homozygoty :D
 
Inaczej mówiąc.
Mutacja w układzie heterozygotycznym oznacza niskie zachorowań np. na choroby układu krążenia, a w układzie homozygotycznym te ryzyko jest wyższe plus choroby neurodegeneracyjne. Nie oznacza to jednak, że powinnaś się na to leczyć, bo to tylko wskazuje ryzyko, czy jesteś mniej lub bardziej podatna.

No właśnie bo jedyne co to lekarz wypytywal czy mamy w rodzinie udokumentowane przypadki chorób zakrzepowych itp. U rodziców nie mam, nie wiem jak u dziadków i czy wtedy to ma jakieś znaczenie.
Kiedyś to czlowiek nawet nie słyszał o czymś takim jak mutacje genowe 🙉
 
No właśnie bo jedyne co to lekarz wypytywal czy mamy w rodzinie udokumentowane przypadki chorób zakrzepowych itp. U rodziców nie mam, nie wiem jak u dziadków i czy wtedy to ma jakieś znaczenie.
Kiedyś to czlowiek nawet nie słyszał o czymś takim jak mutacje genowe 🙉
A bo to mogło mieć wtedy nazwę nadciśnienie albo zawał :D
To nie jest śmieszne, przepraszam, ale u mnie połowa rodziny z nadciśnieniem i to sporym i gin powiedział, że właśnie ten MTHFR wskazuje na to, że jestem bardziej podatna, ale niekoniecznie muszę to mieć
 
Bo to tak chyba jest, że ma to faktycznie średni wpływ. Jedynie może ta zaburzona wchłanialność powoduje, że u zarodka nie wykształca się poprawnie albo nie zamyka się cewa nerwowa i powstaje wada... Nie wiem, domniemam tylko
Ale jak bierzesz metyle to jesteś rozgrzeszona z homozygoty :D

No właśnie dlatego nie będę się zadręczać. Biore metyle jem w miarę zdrowo i oby było dobrze 😉
 
A bo to mogło mieć wtedy nazwę nadciśnienie albo zawał :D
To nie jest śmieszne, przepraszam, ale u mnie połowa rodziny z nadciśnieniem i to sporym i gin powiedział, że właśnie ten MTHFR wskazuje na to, że jestem bardziej podatna, ale niekoniecznie muszę to mieć

No i pewnie tak jest i gdyby nasze ciążę przechodziły bez problemowo to byśmy się nie badaly i nie drążyły. A tak to czasami mi samej od tego czytania głowa pęka 🙉
 
Dziewczyny, a jaki kwas foliowy łykacie? Ja jutro jade do laboratorium, oznacze tylko kwas foliowy i homocysteine. Na resztę badań spróbuje wybłagać skierowania 🙄 choć czarno to widzę... Czemu lekarze są tacy oporni z tym zleceniem badań 🤦‍♀️🤷‍♀️
 
Dziewczyny, a jaki kwas foliowy łykacie? Ja jutro jade do laboratorium, oznacze tylko kwas foliowy i homocysteine. Na resztę badań spróbuje wybłagać skierowania 🙄 choć czarno to widzę... Czemu lekarze są tacy oporni z tym zleceniem badań 🤦‍♀️🤷‍♀️

Ja za poleceniem dziewczyn łykam kwas i witaminy B ze Swansona. Zobaczysz jakie wyniki Ci wyjdą, bo ja mam kwas w normie, ale homocysteine wysoka i teraz zbijam tymi zestawami, bo ewidentnie zwykłego kwasu nie toleruje.
 
Dziewczyny, a jaki kwas foliowy łykacie? Ja jutro jade do laboratorium, oznacze tylko kwas foliowy i homocysteine. Na resztę badań spróbuje wybłagać skierowania 🙄 choć czarno to widzę... Czemu lekarze są tacy oporni z tym zleceniem badań 🤦‍♀️🤷‍♀️
Ja biorę Prenatal, tam jest aktywna forma, są foliany, jest podwójna dawka i jest ok :)
Są oporni, oj są... Mi kiedyś endo powiedział, ze jak chce zmierzyć progesteron to muszę poprosić gina o skierowanie. On mi nie wypisze, bo są z tych skierowań rozliczani 🤷🏻‍♀
Wydaje mi się, ze po pierwszym poronieniu nie wypisują za bardzo skierowań, bo uważają, ze tak się zdarza, warto próbować dalej i nie fiksowac i nie nakręcać się na jakaś chorobę...
 
reklama
Ja biorę Prenatal, tam jest aktywna forma, są foliany, jest podwójna dawka i jest ok :)
Są oporni, oj są... Mi kiedyś endo powiedział, ze jak chce zmierzyć progesteron to muszę poprosić gina o skierowanie. On mi nie wypisze, bo są z tych skierowań rozliczani 🤷🏻‍♀️
Wydaje mi się, ze po pierwszym poronieniu nie wypisują za bardzo skierowań, bo uważają, ze tak się zdarza, warto próbować dalej i nie fiksowac i nie nakręcać się na jakaś chorobę...

Myślę,ze na skierowanie od ginekologa to chyba nie ma co liczyć. Na NFZ to przysługuje bodajże po 3 poronieniu? Tak mi mój lekarz powiedział, a prywatnie można zbadać się wszystko co chce bez skierowania, ja robiłam wszystkie badania prywatnie i to wszystkie te, które sama wynlazłam.

@Stelle Ty potrzebujesz troszkę więcej spokoju ;)
 
Do góry