MalyGosc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2019
- Postów
- 1 447
Ale to czekaj Skoro powiedział Ci o acardzie (kwas acetylosalicylowy), duphastonie i heparynie to już masz plan działania Ja na takim zestawie utrzymuję już 17 tygodniową ciążę, która jest 3 ciążą po dwóch poronionych. Dziewczyny na innych wątkach nazywają to mini zestawem żelaznym, a jak lekarz dołącza encorton (steryd) to już jest prawdziwy zestaw żelaznyJestem po wizycie kontrolnej. To w zasadzie dopiero tydzień i trzy dni, ale musiałam iść żeby przedłużyć l4. Mimo wszystko zrobił mi USG i powiedział że nie ma żadnych resztek, endometrium ładne i mam czekać na pierwszą miesiączkę. Potem dwie następne i możemy się starać. Jeśli chodzi o listę badań które mu pokazałam to stwierdził że wszystko jest zbędne nawet jeśli wyszedłby mi zespół antyfosfolipidowy to działa są takie same jak w przypadku moich mutacji. Wykazów na chlamydie, ureoplasme i mycoplasme nie widzi sensu robić skoro mam jednego i w sumie jedynego partnera. Nie wiem czy wierzyć temu lekarzowi czy mimo wszystko robić na własną rękę. Hormonów też nie mam po co oznaczać bo skoro szybko udało nam się zajść to widocznie wszystko jest w normie.
Jedynie co to powiedział że przy kolejnej ciąży włączymy kwas ace... Coś tam, chyba o akard chodzilo. Duphaston na podtrzymanie i jakas małe dawkę heparyny drobnocząsteczkowej. Za dwa tygodnie jestem zapisana do innego ginekologa, zobaczę czy będzie miał takie samo podejście
Niejednej dziewczynie na takim zestawie, przy takich wynikach jak my mamy, udało się szczęśliwie donosić ciążę. Moim zdaniem ten lekarz podał Ci dobre rozwiązanie