reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

@Wielka Mi :)
Gin skopał ponieważ nie pobrał mi cytologii przez całe 19 tygodni ciąży i zbagatelizowal obfite uplawy. Dał progesteron a potem Duphaston więc myślałam że tak ma być.
Nie zauważył ogromnej rany na szyjce którą cały czas czuję i na którą ciąża napierała, stąd moje krwawienia.
Dopiero w szpitalu pytali się o wynik cytologii, w szpitalu dowiedziałam się jak mało wód mam bo przyjmowali mnie z afi 3 które potem trochę wzrosły. Moja córeczka męczyła się od dłuższego czasu o czym dowiedziałam się dziś.

O matko! A cóż to za lekarz! Patałach jakiś a nie ginekolog! Ja pierdziele! No w głowie się mieści jak taki człowiek może mieć prawo do wykonywania zawodu w ogóle! :mad: Wiadomo, że my kobiety w ciąży zdajemy się w 100% na naszych lekarzy i im ufamy bo same się na tym wszystkim nie znamy. Ale żeby być takim nieodpowiedzialnym dupkiem????!!!! To jest mega zaniedbanie z jego strony. Zaniedbanie prowadzące do śmierci :mad::mad::mad:😭😭😭😱😱😱😨😨😨
Mega strasznie mi przykro, że trafiłaś na takiego pseudo - lekarzynę :(
 
reklama
Niezły to musi być specyfik! Pewnie zabija wszystko co spotyka na swej drodze :p Dobrze, że nas nie zmiotło 🤪



Wow, idziesz jak burza! W tak krótkim czasie tyle badań???! To wszystko z krwi się robi? Robisz prywatnie czy na NFZ? Super, że takie miarodajne te badania, wiadomo od czego zaczynać, żeby było dobrze!
Kciuki idą w ruch!! [emoji106][emoji106]

Zrobiłam wszystkie przy jeden wizycie w labie i padłam jak kawka :D nie spodziewałam się tego po sobie :p
Wszystkie z krwi. Prawie wszystkie (oprócz genetyki) należy zrobić do maks 6 tygodni po poronieniu, bo później niektóre ciała mogą się uśpić w organizmie i nie będą do wykrycia. Genetykę można zrobić w każdym momencie, niezależnie ile minęło od poronienia. Ale tez się na nie długo czeka, bo prawie miesiąc.
Hormony jedynie później, bo wiadomo, utrzymują się jeszcze te ciążowe.
Robię szybko, bo szybko chcemy wrócić do gry :p Nie ma co zwlekać i odkładać w czasie czegoś co jest nieuniknione. Niestety dwa poronienia z rzędu to nie przypadek. Tym bardziej, ze nie mam problemu z zajściem w ciąże.
Niestety przez to ze chcemy to szybko mieć za sobą, to musimy robić je wszystkie prywatnie
 
Ale miałaś potwierdzoną biochem przez lekarza? Może po prostu beta zostala jeszcze w organizmie po poprzedniej ciąży...?
Nie miałam. Nie zdążyłam...
Nie została po kolejnej ciąży. Robiłam 3 tygodnie po poronieniu test ( bo się naczytalam o zasniadzie) i test był ujemny. Zresztą przed biochemiczna zaczęłam testować już 22 dniu cyklu. Wtedy kreska była blada i z dnia na dzień ciemniala. A potem okres
 
Nie miałam. Nie zdążyłam...
Nie została po kolejnej ciąży. Robiłam 3 tygodnie po poronieniu test ( bo się naczytalam o zasniadzie) i test był ujemny. Zresztą przed biochemiczna zaczęłam testować już 22 dniu cyklu. Wtedy kreska była blada i z dnia na dzień ciemniala. A potem okres

Wiesz co, pytałam, bo ja miałam ciut podobna sytuacje i w dalszej diagnostyce wyszło, ze to nie była ciąża. Po pierwszym poronieniu często chodziłam na badania krwi, bo dosyć dużo jej straciłam. Lekarze przy okazji zlecali mi betę, aby sprawdzić czy spada. 2 tygodnie po poronieniu beta było poniżej normy stwierdzenia ciąży. Ledwo ponad 3 tygodnie po poronieniu już wskazywała ciąże. Powtórzyłam po 48h i przyrost mieścił się w 70% bodajże. Ale to były bardzo małe i niskie wartości. Natomiast nadal wskazywały ciąże. W macicy jednak nic nie było. Zrobiłam test sikany i była druga kreska, blada bo blada, ale była. Na drugi dzień znikła z testu. Po 4 tygodniach od pierwszego poronienia zaczęłam krwawić. Przyszedł okres. Mój lekarz bardzo dokładnie mnie zbadał i wyszło, ze żadnej ciąży nie było. A skoki bety być może jakieś poporonne.
 
Nie wiedziałam, że tak może być. Myślałam, że jak spadło to już się nie podniesie.
Jak opowiedziałam o tym lekarce powiedziała, że to biochemiczna. Nic nie wspominała, że to może być poporonne.
Jeśli zdarzy mi się tak przed następnym okresem to znaczy, że organizm się nie oczyścił i trzeba jeszcze raz lyzeczkowac ?
 
Nie wiedziałam, że tak może być. Myślałam, że jak spadło to już się nie podniesie.
Jak opowiedziałam o tym lekarce powiedziała, że to biochemiczna. Nic nie wspominała, że to może być poporonne.
Jeśli zdarzy mi się tak przed następnym okresem to znaczy, że organizm się nie oczyścił i trzeba jeszcze raz lyzeczkowac ?

Wiesz co, tego Ci nie powiem, bo nie wiem. U mnie zarówno ten pierwszy @, jak i kolejny przyszły już normalnie jak przed ciąża. W takich samych cyklach nawet. Myśle, ze może powinnaś wybrać się na usg. Tam Ci powiedzą czy się oczyscilas w całości czy coś tam jeszcze zostało.
Ja miałam dosyć często badania krwi i usg po poronieniu. Może to wychodziło z mojej nadgorliwości albo z nadgorliwości mojego gina, ale byłam na bieżąco co tam w srodku się dzieje.
Teraz jestem po drugim poronieniu. Nie mam już tak często badań jak poprzednio, ale tym razem leżałam w szpitalu, wiec czekam tylko na kontrole
 
Witam
Melduję się po wizycie u specjalisty dostałam leki mam nadzieję że pomogą l4 chciała mi Dac na miesiąc Ale mam jeszcze do konca stycznia i nie mogla ale mam isc do rodzinnej jak mi sie to skonczy i ma mi dac wiec luty jeszcze w domu 🙂
 
Zrobiłam wszystkie przy jeden wizycie w labie i padłam jak kawka :D nie spodziewałam się tego po sobie :p
Wszystkie z krwi. Prawie wszystkie (oprócz genetyki) należy zrobić do maks 6 tygodni po poronieniu, bo później niektóre ciała mogą się uśpić w organizmie i nie będą do wykrycia. Genetykę można zrobić w każdym momencie, niezależnie ile minęło od poronienia. Ale tez się na nie długo czeka, bo prawie miesiąc.
Hormony jedynie później, bo wiadomo, utrzymują się jeszcze te ciążowe.
Robię szybko, bo szybko chcemy wrócić do gry :p Nie ma co zwlekać i odkładać w czasie czegoś co jest nieuniknione. Niestety dwa poronienia z rzędu to nie przypadek. Tym bardziej, ze nie mam problemu z zajściem w ciąże.
Niestety przez to ze chcemy to szybko mieć za sobą, to musimy robić je wszystkie prywatnie

Najważniejsze, że udało się te badania porobić i że COŚ z nich wynika! Droga to jest "impreza", żeby wszystkie niezbędne do diagnostyki badania zrobić prywatnie?
Napiszesz coś więcej o swojej becie po poronieniu? Ja rozbiłam w poniedziałek, czyli dokładnie 18 dni po poronieniu i wynik wyszedł w wartości 63,48 mlU/ml, co wg norm z laboratorium wskazuje na 3-4 tydzień ciąży. Jestem trochę przerażona tym wynikiem....

Witam
Melduję się po wizycie u specjalisty dostałam leki mam nadzieję że pomogą l4 chciała mi Dac na miesiąc Ale mam jeszcze do konca stycznia i nie mogla ale mam isc do rodzinnej jak mi sie to skonczy i ma mi dac wiec luty jeszcze w domu 🙂

Hej, cieszę się, że możesz posiedzieć na spokojnie w domku jeszcze przez miesiąc. Czuję, że jest Ci to potrzebne :) Napisz jak się teraz czujesz? Jest ciut lepiej, gdy zniknęła wizja powrotu do pracy? ;)
 
Najważniejsze, że udało się te badania porobić i że COŚ z nich wynika! Droga to jest "impreza", żeby wszystkie niezbędne do diagnostyki badania zrobić prywatnie?
Napiszesz coś więcej o swojej becie po poronieniu? Ja rozbiłam w poniedziałek, czyli dokładnie 18 dni po poronieniu i wynik wyszedł w wartości 63,48 mlU/ml, co wg norm z laboratorium wskazuje na 3-4 tydzień ciąży. Jestem trochę przerażona tym wynikiem....



Hej, cieszę się, że możesz posiedzieć na spokojnie w domku jeszcze przez miesiąc. Czuję, że jest Ci to potrzebne :) Napisz jak się teraz czujesz? Jest ciut lepiej, gdy zniknęła wizja powrotu do pracy? ;)

Jak narazie poszło 2,5k... na te, o których pisałam wcześniej. Jeszcze hormony, ale na te mam nadzieje, ze już dostanę skierowanie od gina z pakietu medycznego z pracy. Jeśli nie to jeszcze z 5 stówek pęknie.
Co do bety... Po postawionej diagnozie, ze ciąża obumarła miałam betę 12 230, 3 dni później 9 280. Od tamtej chwili nie sprawdzałam. Poszłam do szpitala, wróciłam. Kontrole z usg mam dopiero w poniedziałek. Jeśli beta była wysoka to będzie znacznie wolniej spadać. Przy pierwszym moim poronieniu, beta spadła w ciągu dwóch tygodni do 4,0. Teraz od drugiego mija półtora tygodnia, ale jak gin po usg powie żeby zrobić to zrobię. Jeśli powie, że nie trzeba to sobie odpuszczę. Przy pierwszym poronieniu jakoś bardziej się tym wszystkim przejmowałam, teraz bardziej zależy mi na tych badaniach, które może stwierdza przyczynę poronienia
 
reklama
Chciałam się trochę wyżalić. Byłam dziś u gina, żeby podpowiedział jakie badania zrobić, żeby ewentualnie dał na coś skierowanie i oczywiście nic nie dostałam. Powiedział, że tak się zdarza. Natura tak działa. Może był słabszy zarodek, gorszy plemnik, może wirus itp.
Kurdę ja wiem, że może i tak być, że to przypadek, ale może też być jakaś przyczyna.
Powiedział, że mogę spróbować iść do poradni genetycznej. Wspomniałam o zespole antyfosfolipidowy, to mówił, że nikt tak naprawdę nie wie co jest jego przyczyną.
Spytałam też o tarczycę, bo wynik miałam 3 a wszędzie gdzie słyszę max powinno być 2,5 a on do mnie, że przecież w normie.
@MalyGosc orientujesz się może czy pakiet tarczycowy mogę zrobić teraz czy powinnam odczekać, żeby hormony się unormowały? Chciałabym bym zrobić TSH, FT3, FT4 antyTG i antyTPO.
 
Do góry