reklama
weronkazzz
tulęTolę
ja przed ciążą ważyłam 75kg, w dniu porodu 84kg..
jestem miesiąc po porodzie i ważę 72kg :-)
uhhhh ja tak chce tez, chusc po!
Mało przytyłyście.. ja w sumie od 3 tygodni utyłam 1kg, ale i dziecko większe o ok. 600gram, więc chyba nie ma tragedii. Łącznie 14 na plusie. waga wyjściowa 55kg przy wzroście 165. To mnie przestraszyłyście tymi poporodowymi rozstępami..bo póki co zero, smaruję się od ok. 10tc., ale zobaczymy co będzie po porodzie..
ilovesummer
Fanka BB :)
U mnie od 3 tygodni waga stoi w miejscu. 60.7 kg. Nie wiem w sumie czym to spowodowane, bo dzidziuś rośnie. Startowałam z 48 kg przy 166 cm wzrostu. I też kurcze mnie oświeciłyście, że po porodzie mogą wyskoczyć rozstępy.
Ja się postanowiłam nie ważyć poza wizytami u gin, a że te się już skończyły, to i zatapiam się w błogiej nieświadomości. Może tuż przed (jak się wyrobię) się zważę orientacyjnie, żeby mieć pojęcie jak to u mnie z tym traceniem wagi wygląda.
W każdym razie do 35 tc było u mnie +11, teraz szacunkowo +13
W każdym razie do 35 tc było u mnie +11, teraz szacunkowo +13
mala.di
Fanka BB :)
no ja tez juz sie wiecej nie zważe bo nie ide do mojej ginki, przynajmniej nie planuje...
a waga w domu na szczescie sie popsuła
a waga w domu na szczescie sie popsuła
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
u mnie na wczorajszej wizycie 75.5, czyli 15.5 na +
weronkazzz
tulęTolę
ja +13, co daje wage 92
jak ja wroce do daaaaaawno nie widzianych (ostatnio tak ze 3 lata temu) 60???
jak ja wroce do daaaaaawno nie widzianych (ostatnio tak ze 3 lata temu) 60???
reklama
wróóóóóóóóóóóóóóóóóóóócisz!!!!!!!!!!!!!!!! pomalutku, ale wrócisz
ja też planuję wrócić do swoich 55 na początek chcę zobaczyć na wadze 5 z przodu, może być nawet 59, ale juz nie 60(teraz jest 68,5). a potem resztę kilosów karmiąc i zajmując się brzdącem-to ponoć najlepsza metoda(bez zbędnych zabiegów z naszej strony) na zrzucenie czasem i więcej kilogramów, niż chciałyśmy na początku
ja też planuję wrócić do swoich 55 na początek chcę zobaczyć na wadze 5 z przodu, może być nawet 59, ale juz nie 60(teraz jest 68,5). a potem resztę kilosów karmiąc i zajmując się brzdącem-to ponoć najlepsza metoda(bez zbędnych zabiegów z naszej strony) na zrzucenie czasem i więcej kilogramów, niż chciałyśmy na początku
Podziel się: