Waga w ciąży i po ciąży, kosmetyki, wracamy do formy...

[LuizaPatrycja]

Jeszcze nie mam konkretnego terminu. Może w przyszłym tygodniu coś będę wiedziała dokładniej, ale ze względu na moją przypadłość nie mogę urodzić później niż 38 tc, czyli tak do około 20 września ;-)

No to coś podobnie do mnie, też niemogę urodzić do 38 tyg, tylko u mnie wypada on na ok.11 września, ale mam jeszcze imprezkęw rodzinie, siostrzeniec ma 18 urodziny, i obiecalam że będę

 

[kasiulec]

ja mam dzisiaj (30 tydz i 5 dni) +6 kg:-)

 

[coruja]

Chciałam się wyżalić-właśnie znalazłam u siebie nowe pupowe rozstępy :-( :-( :-( A tak się cieszyłam, że się nie robią... Koniec z obżarstwem.. Teraz tylko czekam, aż mi się na brzuchu zaczną robić.. Kurde, taka bzdura, a potrafi zdołować..

 

[J@god@]

Ja za pierwszym razem tak miałam, że aż na USG do 32tc wszystkie wymiary były zgodne z terminem z @ i nagle poszłam na USG w 36tc i mi się przesunął termin z 11.05 (wg OM) na 26.04 (wg wymiarów z USG z 36tc) i choć w 13tc miałam ciążę zgodną z wiekiem z OM to urodziłam 21.04 czyli 5 dni przed terminem z ostatniego USG. Więc różnie bywa. Ale choć to było na granicy 37tc to mały ważył 3320g, miał 57 cm i był donoszony, nie miał żadnych oznak wcześniactwa, dostał 10 punktów :-).

Ciekawa jestem tylko czy teraz przez te tygodnie do 36tc drugi też przyśpieszy czy jednak będzie nadal zgodny z terminem.

Choć martwię się o jedno, dziś zaczęło mnie boleć w kroku. Poprzednim razem z tymi bólami pochodziłam aż 3 tygodnie, mam nadzieję, że tym razem pochodzę dłużej, bo 3 tygodnie to do 36tc na styk, mogę się na wizytę do gina nie załapać.

A wagowo u mnie ostatnio 77,6kg czyli 8kg na plusie, bo zaczynałam z wagi 69,6kg. Ale mam problem bo potrafię być nawet 2,5 kg cięższa wieczorem a potem na rano ta waga spada. Wiem, że zawsze wieczorem się waży więcej niż rano ale 2,5kg to chyba dużo ????

 

[AgnieszkaKRK31]

Chciałam się wyżalić-właśnie znalazłam u siebie nowe pupowe rozstępy :-( :-( :-( A tak się cieszyłam, że się nie robią... Koniec z obżarstwem.. Teraz tylko czekam, aż mi się na brzuchu zaczną robić.. Kurde, taka bzdura, a potrafi zdołować..

Nie wiem czy obżarstwo ma tu duże znaczenie,raczej geny. Ale na pewno można złapać doła... Byle spokojnie!

We czwartek mam wizytę u gin. Raz że sprawdzę wagę a dwa b.ciekawa jestem jak z tym terminem porodu będzie-czy będzie duże odchylenie od terminu OM. A pozatym mam tyyyle pytań, więc się cieszę,że już niedługo zobaczę moją p.dr

 

[Izaa]

Wiem, że zawsze wieczorem się waży więcej niż rano ale 2,5kg to chyba dużo ????

Sporo... a może jesteś opuchnięta? Może woda się zatrzymuje?

 

[Lajla83]

Chciałam się wyżalić-właśnie znalazłam u siebie nowe pupowe rozstępy :-( :-( :-( A tak się cieszyłam, że się nie robią... Koniec z obżarstwem.. Teraz tylko czekam, aż mi się na brzuchu zaczną robić.. Kurde, taka bzdura, a potrafi zdołować..

coruja ja po porzedniej ciąży też mam i niestety już zostaną trzeba się przyzwyczaić;-) w nagrodę szybko wrócisz do wagi i będziesz miała super jędrne cycuchy zawsze jakaś część ciała zostaje zdezelowana po ciąży

Ale mam problem bo potrafię być nawet 2,5 kg cięższa wieczorem a potem na rano ta waga spada. Wiem, że zawsze wieczorem się waży więcej niż rano ale 2,5kg to chyba dużo ????

Jagoda może to rzeczywiście woda zatrzymana u mnie waga rano i wieczorem zazwyczaj taka sama

 

[J@god@]

Dziś mam 1,4 kg różnicy między ranem a wieczorem.
Ale czuję się jakoś troszkę lżej niż wczoraj wieczorkiem, wiecie ciutkę ostatnio puchnę na wieczór, może to od tego ???
Mniej więcej od tygodnia obserwuję te wachnięcia wagi.

 

[smerfi1986]

Choć martwię się o jedno, dziś zaczęło mnie boleć w kroku. Poprzednim razem z tymi bólami pochodziłam aż 3 tygodnie, mam nadzieję, że tym razem pochodzę dłużej, bo 3 tygodnie to do 36tc na styk, mogę się na wizytę do gina nie załapać.

Nie strasz. Mnie od kilku dni pobolewa w kroku. A gina zapomniałam o to spytać. Niech malutka jeszcze co najmniej 4 tygodnie posiedzi sobie.

A o wadze wolę nie wspominać:---(. 10 kilo na plusie już mam. A ja zawsze do chudzinek nie należałam i trudno gubię kilogramy.

 

[dentico29]

Nie strasz. Mnie od kilku dni pobolewa w kroku. A gina zapomniałam o to spytać. Niech malutka jeszcze co najmniej 4 tygodnie posiedzi sobie.

A o wadze wolę nie wspominać:---(. 10 kilo na plusie już mam. A ja zawsze do chudzinek nie należałam i trudno gubię kilogramy.

Dziewczyny mnie też boli w kroku już chyba z miesiąc albo i dłużej ale gin powiedziała że szyjka długa i zamknięta i mam się tym nie martwić , więc pewnie to więzadła się rozciągają bo już u mnie główka tam naciska