Medeuska, super! Gratuluję i zazdroszczę!
Jestem ciekawa kiedy ja powiem, ze jestem zadowolona ze swojego wyglądu, o ile w ogóle powiem...
Arlena, ja mam do zrzucenia hm... marzy mi się chociaż 65 kg... Czyli do zrzucenia minimum 17 kg.
Najgorsze, że teraz taka pogoda to nawet na spacery wyjść nie można, zawsze to więcej ruchu. Chyba zaopatrzę się w skakankę.
Najlepiej by mibyło na rowerku stacjonarnym, ale nie mam nikogo ze znajomych kto miałby i mógłby pożyczyć. A kupować nie chcę bo po prostu nie miałabym gdzie tego trzymać.
A co Ty na to gdybyśmy razem zaczeły? Zawsze to raźniej;-) no i jak to mówią "w kupie siła";-)
A Ty będziesz miała Meridie? Bo ja jej nasz polski odpowiednik co oznacza, że tańszy. Pochodziłam po aptekach popytałam i mówią wszyscy jednoznacznie, że to jest to samo tylko nasz polski producent bo Meridia oryginalna ma producenta niemieckiego. I zawsze można poprosićo taki polski odpowiednik nawet jak się ma na recepcie Meridię, czasem nawet sami aptekarze proponują.
Mam kolezanke, która ma 2 dzieci. Przed ciążami była taka "przy kości", po pierwszym porodzie cięzko jej bylo zrzucic te kg, potem zaszła w druga ciążę i po porodzie też jej się troche uzbierało. Brała Meridie, to było ponad rok temu. Do dziś ma sylwetkę, którą śmiało można nazwać idealną! Płaski brzuszek, chudziutkie nóżki, buźka całkiem inna.
A dietę jakąś bedziesz też stosowała?
Elizka! Super rezultat! A na jakiej dietce jesteś?
Ja planuję tą od Medeuski 5-dniową. Mało robienia przyniej, nie trzeba gotować zbytnio, odpowiada mi;-) A tym bardziej, że mam taaaaaki zapas tych serków trójkącików więc chociaż troszkę je wyjem