reklama
mi zostało ok 5 kg więc w większość ciuchów się mieszczę tylko ten nieszczęsny fałd skórno tłuszczowy nad paskiem...
2 miesiące po porodzie 71,5 kg, 104 cm w biodrach, 82 cm w pasie, za miesiąc odnotuję zmiany
a o ćwiczeniu nie myślę bo i tak jestem caluśki dzień na nogach...na razie pchaie wózka i bieganie za Karolem mi wystarcza, no może w niedzielę to na basen się wybiorę bo mam ochotę...
2 miesiące po porodzie 71,5 kg, 104 cm w biodrach, 82 cm w pasie, za miesiąc odnotuję zmiany
a o ćwiczeniu nie myślę bo i tak jestem caluśki dzień na nogach...na razie pchaie wózka i bieganie za Karolem mi wystarcza, no może w niedzielę to na basen się wybiorę bo mam ochotę...
izabela...
Fanka BB :)
a mi przybył 1kg dodatkowo, czyli mam już 5 na +
trzeba ograniczyć co nieco...
a mówią, że jak się karmi piersią, to się chudnie
trzeba ograniczyć co nieco...
a mówią, że jak się karmi piersią, to się chudnie
anet15
Mama Malgosi i Karolinki
Hura,juz wchodze w dzinsy sprzed ciazy.....!!!!!!!!!!!
izabela...
Fanka BB :)
ja już na szczęście jakiś czas temu zaczęłam się mieścić w jeansy sprzed ciąży :-)
ale brzuszek mały pozostał
ale brzuszek mały pozostał
gratuluje chudzino:-) i zazdroszcze...Hura,juz wchodze w dzinsy sprzed ciazy.....!!!!!!!!!!!
ja tez wchodze ale są choleeeernie ciasne tak ze nie da się chodzić i musze się siłowac żeby zapiąć guzik, mówie oczywiście o takich ciasnych rurkach biodrówkach
andariel
mama super dwójki :]
no nie, ja tu nie będę zaglądać bo depresję dostanę jak nic... ja się nadal nie dopnę w pasie w swoich chudzinkowych portkach sprzed ciąży; obawiam się, że już nigdy w nie nie wejdę, bo raczej bioderka się ciut rozeszły i 34 zrobiło się jednak za malusie, ech...
no nie, ja tu nie będę zaglądać bo depresję dostanę jak nic... ja się nadal nie dopnę w pasie w swoich chudzinkowych portkach sprzed ciąży; obawiam się, że już nigdy w nie nie wejdę, bo raczej bioderka się ciut rozeszły i 34 zrobiło się jednak za malusie, ech...
no dobra przyznam się - mam tez takie jedne niskie strasznie biodrówki lee - one jakies takie nierozciągliwe, sztywne i w tych tez nie dopne i to właśnie przez biodra bo one własnei na nich maja suwak i guzik:-(
Ale nie kupuje zadnych nowych ciuszków wiekszych - musze wrócić do siebie i tyle- ale cóż duzo zostało jeszcze...i powoli idzie to chudnięcie
W spódnice troche łatwiej mi się wchodzi ale sa ciasne że hej
anet15
Mama Malgosi i Karolinki
Dziewczyny nie myslcie ze ja jakas chudzina i ze tak wszystko rozowo u mnie wyglada...ja nie nosze rozmiaru 36,tylko 40 ..he,he....ale przed ciaza tez w takim chdzilam i zadna tam ze mnie chudzina.....maly brzusio jeszcze mam(taki flazasty...hi,hi....)...ale ja sie i tak ciesze,bo po poprzedniej ciazy to z rok mi zajelo zanim wrocilam do siebie....
reklama
andariel
mama super dwójki :]
doceniam gest, malbertko już mi raźniej jest niecono dobra przyznam się - mam tez takie jedne niskie strasznie biodrówki lee - one jakies takie nierozciągliwe, sztywne i w tych tez nie dopne i to właśnie przez biodra bo one własnei na nich maja suwak i guzik:--D
ale mam newsa za to - dziś wskoczyłam na wagę i ku memu zdziwieniu połączonemu - nie ukrywam - z lekką euforią waga wskazała 59 kg:-) zostało mi więc już tylko 4 kg do zrzucenia, tralalalalalalalalalala gdybym tak jeszcze zdołała odstawić zupełnie słodycze wszelakie, to może bym osiągnęła dawną wagę całkiem prędko...
Podziel się: