reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Waga sprzed i po ciazy

reklama
no mi to ćwiczenie nie bardzo wychodziło więc teraz też przypuszczam nie wyjdzie - zwłaszcza przy dwójce, jedynie pływanie...jadłam dużo bo jak karmiłam ciągle byłam głodna, do tego spacerki i gimnastyka przy małym i samo schodziło - a miałam ponad 25 kg na plusie!!!, po 3 miesiacach zostały 2 - i to przypuszczam głównie w piersiach ;)
 
no mi to ćwiczenie nie bardzo wychodziło więc teraz też przypuszczam nie wyjdzie - zwłaszcza przy dwójce, jedynie pływanie...jadłam dużo bo jak karmiłam ciągle byłam głodna, do tego spacerki i gimnastyka przy małym i samo schodziło - a miałam ponad 25 kg na plusie!!!, po 3 miesiacach zostały 2 - i to przypuszczam głównie w piersiach ;)
Basiu Twoja wypowiedz jest ze tak powiem nieladnie zaje..... pocieszajaca:-D
 
Tak na pocieszenie też napiszę ;)
W poprzedniej ciąży wyglądałam jakbym była szersza niż wyższa, więc planowałam jakieś biegi, ćwiczenia, itp... okazały się zbędne :-D po 3 miesiącach ważyłam mniej niż przed ciążą, wystarczyły spacerki z Młodym i karmienie piersią, na inne ćwiczenia i tak nie miałam siły :-p
 
Ja poprzednio planowałam ćwiczyć od razu po porodzie itp. Niestety przez 3 tygodnie nie mogłam chodzić (właściwie prawie nie mogłam się ruszać), więc ćwiczenia odpadały. A później jak się lepiej poczułam, to już było lenistwo, że nie ćwiczyłam.
Ale po 3 latach od porodu udało mi się wrócić do wagi sprzed ciąży, więc prędzej czy później jest to możliwe.

Dzisiaj się ważyłam i tak jak do tej pory przybierałam tyle ile trzeba, tak w ostatnie 2 tygodnie 3 kilo :(- mam nadzieję, że to się trochę uspokoi.
 
Ja się pochwalę ,że brakuje mi 2 kg. do 100 kg.Jakoś mam to gdzieś chyba dlatego ,że już bliżej jak dalej.Ale czuje sie jak słonica :baffled:.Po porodzie będę sie martwić jak i kiedy to zrzucić:-).A na razie mam takie coś ,że muszę jeść regularnie co 2 h może nie opychać się ,ale chociaz jakąś bułke mleczna czy owoce oprócz sniadania ,obiadu i kolacji oczywiście,bo jak nie zjem do dostaję takiej delirki ,ze już bułka czy owoc nie wystarczy .Nie wiem czy któraś z Was to ma może ,ale 7 mam wizytke to porozmawiam z ginem na ten temat:-)
 
Chogata ;-) ja tak mialam dzisiaj.... wilczy glod 15 minut po glownym posilku - owoce nie pomagaly, sucharki tez.... i tak caly dzien :-(
 
Ja przez ostatnie 2 tygodnie mam coś takiego, że cały czas jestem głodna i nie jest to typowe dla mnie łakomstwo (zjadłabym, ale to czy tamto) tylko często jestem na tyle głodna, że zjem cokolwiek, żeby zapchać brzuch. A skutki w kilogramach widać.
Ale skoro ogranizm się domaga...
 
reklama
Ja jak nie zjem (niby głodu wogule nie czuję ) to dostaję delirki i na zemdlenie mnie bierze.Ostatnio byłam z mężem na zakupach i się troszke przeciągnęły to po 4h przerwy w jedzeniu jechaliśmy na najbliższą stację ,żeby durnego hot-doga zjesc bo widział ,że nawet nie mogę niczego w rękach utrzymać tak mną telepało.No i po zjedzeniu hot-doga ,wmłuciłam też opakowanie m&m -sów i zapołam wodą mineralną i dopiero po jakiś 15 min. doszłam do siebie ,a tak to mam wrażenie jakby mnie jakies poty oblewały i słabo mi.Teraz mam tylko mocz do zbadania ,ale poproszę gina o przeprowadzenie dodatkowych badań krwi bo może cos mam nie tak.Z synem to oczywiście w 8mc budziłam sie o 4 rano i jadłam bo inaczej nie zasnęłam ,potem mogłam gnic ile wlezie ,ale jak to się już naczytałam każda ciąża inna.Ufffff ale się natłumaczyłam;-)
 
Do góry