reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Waga sprzed i po ciazy

Właśnie sobie porównałam karty z obu ciąż.
Jest pocieszająco - ważę tyle samo co w 24 tygodniu pierwszej ciąży.

Optymistycznie patrzę w przyszłość i mam nadzieję, że wrócę do wagi pierwotnej i tym razem :happy2:
Aczkolwiek "Nadzieja matką...":dry:
 
reklama
Właśnie sobie porównałam karty z obu ciąż.
Jest pocieszająco - ważę tyle samo co w 24 tygodniu pierwszej ciąży.

Ja mimo iż na początku przybierałam mniej niż w poprzedniej ciąży, teraz w 24 tygodniu się zrównałam - co mnie strasznie niepokoi, bo poprzednio przekroczyłam 20 kg. Najbardziej boję się siódmego miesiąca, bo poprzednio przytyła w nim 5 kg (a wydawało mi się, że wcale więcej nie jem).
No, ale czas pokaże.
 
ej dziewczyny no przestańcie tu biadolić! Może i macie sporo na plusie, ale to nie chodzi o to żeby się głodzić. Jak się ma tendencję do tycia to się nic nie zrobi, w ciaży jest łatwiej przybrać bo się mniej rusza, a poza tym 12 kilo na 9 miesięcy jest normą przy zwykłych warunkach. A czy wy czasem nie jesteście popuchnięte? A gdzie ta woda w organiźmie w tych wyliczeniach? Głowa do góry, wszystko co powyżej 12 kilo to woda i tłuszczyk, za 3 miesiące będziecie wiedzieć ile zostanie do zbijania, więc nie stresować mi się tu!!!W poprzedniej ciąży doszłam do 110 kilo, po porodzie ważyłam 98, tyle ze mnie zeszło wszystkiego!!!! Nie można się załamywać.
 
Mi po poprzedniej ciąży zostało 10 kg. Oczywiście łudziłam się, że karmiąc to zniknie itp (niektórym koleżankom po 3 czy 6 miesiącach waga sama spadała). U mnie niestety się to zadomowiło.
W pewnym momencie uświadomiłam sobie, że cały czas liczę, że te kilogramy same znikną - a to już były 2 lata po porodzie. Więc postanowiłam wziąć się za siebie. Po 6 miesiącach - głównie aktywnego uprawiania sportu - waga wróciła do wagi sprzed ciąży.
I zaszłam w kolejną...
Wiem, że nawet jeżeli teraz przytyję ponad 20 kg - to tym razem szybciej wezmę się za siebie i będzie ok. Jednakże każde kilo mniej spowoduje mniej pracy po.
 
Ja tak jak KasiaC jak tylko wróciłam do "wagi startowej" to zaszłam w następną ciążę.
Nie karmiłam piersią, więc nie chudłam przez pierwszy rok. Potem jak zaczął Kuba chodzić, a w zasadzie uciekać to samo się spalało. Plus ograniczenie słodyczy z kartona tygodniowo do rozsądnych ilości dało niezły efekt.
Nigdy się nie głodziłam!!! Najczęściej moje odchudzanie wyglądało tak: Jem wszystko w ilościach jakich potrzebuje do godziny 18!!!!!
Pierwszy rok czekałam aż samo się zrzuci - tak zwana dieta cud - CUD BĘDZIE JAK SCHUDNĘ!!
 
reklama
Ja nigdy nie miałam tendencji do tycia, a kilogramki co chwilkę dochodzą mi nowe :) mój mnie pociesza, że ładnie wyglądam i dupcie dalej mam zgrabną, a że Mała lubi fikać to musi mieć miejsce i brzusio duży M3. A jak brzusio duży to musi tez troszkę musi się odłożyć w innych miejscach by np. kręgosłupik wytrzymał ciężar :p
A tak jak napisala miranda po porodzie zobaczymy ile trzeba zrzuić :).
 
Do góry