Waga sprzed i po ciazy

[Efe1980]

EFE ja tak jak pisałam na kopenhaskiej byłam w czerwcu - zaczęłam dokładnie 21 (dzień po chrzcie mojej chrześniaczki). tylko my bylismy razem z M. Nie czułam się źle - najtrudniejszy chyba 3 dzień. i ja podeszłam do tego tak, że postanowiłam zapomnieć, że jestem na diecie, żeby się nie umartwiać tym czego to nie moge jeść. Jak do tej pory ani mnie ani Mateusza jo-jo nie dopadło (obym w zła godzinę tego nie pisała) a nawet trochę dalej chudnę - teraz waże 57 w porywach do 56 - zaczynałam od 65.

Mju miód na moje serce...tak 10 kg mniej a będę szczęśliwa.

 

[Chogata]

Jolka ja chciałam napisac ,że mój ojciec w zeszłym roku zaasł sie i ważył o te pore już chyba ze 100 kg jak dla mnie git bo on wysoki jest ale on sie źle czuł i co tez zastosował twój sposób i jadł dwa posiłki dziennie i w 6 miesiecy ze 100kg schudł do 75 kg teraz wazy za mało i choć sie stara to nie moze przytyć.

 

[Mewa29]

ja sie nie odchudzam ale zaczełam pic siemię lnu mielone, dwie łyzeczki raz dzinnie z kawa inka i mlekiem i juz nie musze jesc drugiego sniadania, jakies to zapychajace jest wiec polecam dla odchudzajacych sie
a efekt uboczny picia siemeinia lnu (ma mnotwo dobrych własciwosci zdowotnych- moja mama ma zalecenie od lekarza bo przyjmuje duuuzo lekow) to lepsza cera- dzis kupowałam krem przeciwzmarszkowy i pani polecala mi jakis plus 20 a jak jej powiedzilam ze 32 rok mi leci to nie mogla uwierzyc

plus pijam od jakiegos czasu zielona i biała herbate- mimo ze diety specjalnei nie stosuje spodnie jakby luzniejsze

i Miranda jako urozmaicenie- polecam Ci łososia, jedz przez pewien czas głownie łososia w najrozniejszych postaciach, cera super i sie chudnie mimowolnie, tylko ze to monotonne jest niestety i sie szybko przejada

 

[mitemil]

90% moich klientek stosuje diete wysokobiałkową. Efekty rewelacyjne, ale ja najpierw chce urodzić drugie dziecko, a potem zaczne diete :-)

 

[miranda]

Mewa, dzięki za rady, łososia uwielbiam i faktycznie jem sporo na białkowej, na szczęście jest w miarę niedrogi. I myślę że do świąt dam sobie luzik, a po świetach chyba znowu białkowa jednak.

 

[sempe]

od dzis do Wigilii robie post od pieczywa słodkości i alkoholu:-) choc trudne to będzie np pierwszy test wieczorem do teatru idę a potem miałam na winko isc ale w takiej sytuacji to chyba dupa blada ;-)

 

[megaczka]

dobry pomysł Sempe, powodzenia!

 

[sempe]

hej!

Odświezyłam ten wątek:-)

otóż od 10stycznia dietkuje na MŻ i cwicze! az nie mogę uwierzyc zapisałam się i chodze na aerobic 2razy w tygodniu po 60min, do tego raz w tygodniu sama 60min ćwicze w domu, ORBITREK stoi na widocznym miejscu dzis 3 dzien ujeżdzania go, mam założenie ze: do konca lutego przejade 1000minut
zaraz poszukam odpowiedniego suwaczka.

Efe powodzenia!!!

 

[deli80]

Sempe trzymam kciuki :-)

Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie z diety lub ćwiczeń.
Mi do wymarzonej wagi pomogła wrócić praca :-) i Oliwia. Non stop biegam jem za 20 (wciąż muszę mieć coś pod ręką) no i 53 na wadze jest :-). Wieszakiem nie jestem i super się czuje w tej wadze przy 170 mc. Choć czasami korci mnie równe 50 kg, ale to już kwestia marzeń :-) w liceum ważyłam 52 kg więc te 53 i ta super :-).
I pomyśleć, ze w ciąży 20 kg doszło i mówią, ze powyżej 12 kg zostaje kobiecie każdy kilogram. Guzik prawda. W sumie po ciąży bez wysiłków i katowań zeszło 27 kg :-). Jak tak pisze to ja naprawdę hipciem byłam :-).

Trzymam kciuki za wszystkie co chcą coś wrzucić i te co chcą przybrać :-).

 

[Efe1980]

Dzięki Sempe

Deli u mnie się dokładnie ta prawda o przybraniu więcej niż 12kg sprawdziła. Przytyłam 20kg i zostało mi równe 8 do zrzucenia. Ale prawda jest też taka że dopiero teraz się za nie wzięłam jak muszę do pracy wrócić.