reklama
dominiczka87
Sierpniowa mama 2009
ja też bez problemu przybierałam 3-4kg, teraz mi skacze raz mam 2kg wiecej raz 2 mniej...no ale jeśli biore pod uwage dni w których mam mniej to spadłam o 9kg, chciałam dalej wrócić na dukana ale boje sie że jak za dużo kg strace to sukienka będzie dużo za duża i nie bedzie dało jej sie zmniejszyc
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Miranduś ja też nie mam motywacji
Dziś się nawet umówiłam z koleżanką która na dukanie leci całe wakacje. Złamała nogę i przeszła na dietę żeby nie utyć. Laska moich hmmm rozmiarów. Jedyna taka jaką znam. Nawet rozmiar stanika ma większy ode mnie więc jestem bardzo ciekawa jak u niej to wyszło. Może ona mnie zmotywuje, bo już nie mam na siebie siły
A muszę coś z sobą zrobić, no muszę już.
Sempe 3,5 to dla ciebie pikuś! Ja jeszcze mam 5 kilo nadmiaru sprzed ciąży, i to chyba lato wyciągnęło. Te 4 kg nadrobię jak się pogoda popsuje. Dasz radę!
Sempe 3,5 to dla ciebie pikuś! Ja jeszcze mam 5 kilo nadmiaru sprzed ciąży, i to chyba lato wyciągnęło. Te 4 kg nadrobię jak się pogoda popsuje. Dasz radę!
_karincia_
Fanka BB :)
nie mogę się opanować, wpieprzam dziennie takie ilosci jak górnik przez tydzien.



Przepraszam ale rozśmieszyło mnie to


Ja tez mam straszny apetyt i dużo jem

Boję się że przez zimę sporo przytyję

Mama co do mnie dzwoni to pyta czy nadal jem tak dużo

jeszcze nigdy tak długo nie jadłam tak zdrowo, wiec niczego mi nie brakowało, mysle ze problem twi w mojej głowie...
Przyszla jesien,juz mniej tego slonca...ja tez bym co chwile cos podjadala...to takie zajadanie stresu,czlowiek jak sie czuje przygnebiony albo ma za duzo na glowie to chce sie''najesc'' pozytywnych odczuc,gdy sie odczuwa wewnetrzny niepokoj to najlepiej go zapchac czyms dobrym-jedzenie to przeciez przyjemnosc.
Nie wiem czy Twoj problem na tym polega ale moj napewno..sa ludzie,ktorzy gdy maja stres wlasnie nie jedza i chudna ale ja naleze do tych,ktorym jedzenie poprawia humor.Moj maz je tylko wtedy gdy jest glodny a ja nie musze byc glodna by jesc...i to juz jest oznaka,ze cos jest nie tak z moja glowa;-)
dziewczyny mam pytanie, czy mogłabym potraktować ten wątek jako mój dziennik zmagania z wagą? nie bedę codziennie tu smęcić ale kiedys pisałam dziennik na vitalii ale tam mnie nikt nie wspierał i nie opierniczał byłam tam sama sobie zostawiona,
pomyslałam ze znów musze podjąć walke z kilogramami, Was już znam na tyle ze nie będzie mi wstyd pisać o porażkach albo się chwalić:-) nie oczekuje byście pisały dla mnie będzie wsparciem ze wogóle tu jestem z Wami...........
a tak wogóle to pamietam jak by lysmy w ciąży to mówiłyśmy ze razem będziemy się odchudzać, to co która dołączy do mnie i od 1października podejmie walke???? ale tak juz na serio a nie 3 dni i koniec;-)
pomyslałam ze znów musze podjąć walke z kilogramami, Was już znam na tyle ze nie będzie mi wstyd pisać o porażkach albo się chwalić:-) nie oczekuje byście pisały dla mnie będzie wsparciem ze wogóle tu jestem z Wami...........
a tak wogóle to pamietam jak by lysmy w ciąży to mówiłyśmy ze razem będziemy się odchudzać, to co która dołączy do mnie i od 1października podejmie walke???? ale tak juz na serio a nie 3 dni i koniec;-)
reklama
Podziel się: