reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga, obwód talii w ciąży

reklama
wczoraj bylam u gina i mam 9,3 na plusie :tak: przez ostatni miesiac 2kg przytylam:-) a myslalam ze bedzie wiecej bo objadalam sie za dwoje:-D :-D :-D
Anula ja tez siedze w domku calymi dniami i obijam sie po katach a teraz mam skurcze i szyjka mi sie skraca wiec musze lezec:-( moja jedyna rozrywka i przyjemnoscia byly spacery z psiakiem no a od pon musze je ograniczyc do szybciutkego wyjscia na siusiu bo nie wolno mi duzo chodzic a zreszta jak duzo sie ruszam to boli mnie w kroczu:eek: mezulek moal 2 tygodnie wolnego wiec dbal o mnie ale co dobre szybko sie konczy i musi znowu jechac do pracy:tak: bedziemy sie widzieli tylko w weekendy:-( :-( byle do kwietnia:tak: potem juz nie bedzie pracowal tzn musi szukac cos blizej domu.
Dzisiaj podpisalismy umowe na nowe mieszkanko:-) wiec juz z dzieckiem na reku bedziemy sie przeprowadzac bo od 01.05 juz musimy byc na nowym:-) :-) :-) duze mieszkanko i z ogrodkiem !!!!Jestem taka szczesliwa!!!:happy: :happy: :happy:
 
a u mnie dziwnie z waga bo w grudniu przybralam 5 kg a w styczniu 0 :confused:
no moze 0.5 czyli mam + 8kg

Szmina a ja tez sie bede przeprowadzac, tylko jeszcze nie wiem jak sie trafi -czy z brzuchem czy z dzieckiem na reku:laugh2:
a w po wakacjach to wogole wielka przeprowadzka bo z malezji do szwecji, wiec domku szukamy dla naszej powiekszonej rodzinki... oj bedzie sie dzialo...
 
ja mam 20kg do przodu :szok: tragedia! ważę 79kg, chociaż każdy mówi że przy moim wzroście 172cm wcale nie widać że przytyłam, jedynie brzuchol mi urósł :-)
 
KASIRA eee:confused: 20kg? Patrzac na twoje zdjecia nie widac ze az tyle:tak: a moze waga jakas uszkodzona???:-D
M KTOSIA ale z was pedziwiatry? Po calym swiecie sie bujacie? Szukacie jeszcze swojego miejsca na ziemi czy jakas sytuacja was zmusza do bycia tak daleko od ojczystego kraju???:-)
 
no kasira to po porodzie biezemy sie ostro do pracy:tak:, ja kupuje ten 3kolowy wozek bo sobie wymyslilam ze bedziemy biegac razem z M i dzieckiem, obawiam sie ze nic z tego nie wyjdzie ale plan mam:-p

a my szmina jestesmy pedziwiatry, mi sie wlaczylo to podrozowanie jak tylko wyjechalam z Polski 2 lata temu, potem bylam troche w szwecji, potem 7 miechow (sama) w londynie i potem znowu szwecja u M. i ten wyjazd do malezji (na rok) to mial byc taki czas zeby bylo fer ze zarowno dla niego jak i dla mnie to nowe miejsce. bo jak ja jestem w szwecji to wiesz, ja nie znam jezyka, on jest u siebie, ja sie czuje jak debil jak np sasiedzi przychodza na grila i mi po szwedzku gadaja. a moj M. sam swojego czasu mieszkal 2 lata w nowej zelandii i 2 roczki w londynie jeszcze zanim sie poznalismy. jak czlowiek raz wyjedzie i polubi tzw szok kulturowy to potem chce wiecej. a w Polsce pracowalam jako nauczycielka wf 4 lata, wynajmowalam mieszkanko na spule z kolezanka, bylo fajnie, po studencku ale klepalam biede bo inaczej sie tego nie da nazwac i wyrwalo mnie w swiat. teraz sie troche boje co bedzie, jak tylko zainstalujemy sie znowu w goteborgu ide na kurs szwedzkiego, ja musze sie wchlonac w to spoleczenstwo, bo bede sie czula jak odludek i czas zadecydowac o powrocie do pracy.... czesto o tym mysle, zobaczymy, najblizsze miesiace jednak sa zarezerwowane dla dzidzi... a poki co M jest sponsorem rodzinnym :-D
ps.a dodam jeszcze jak juz tak sobie szczerze gadamy, ze moi rodzice nie sa zadowoleni :-( nie do konca akceptuja moj zwiazek, oni by juz chyba woleli zebym tak biednie ale po polsku zyla zamiest gdzies dalego za gorami, za lasami. przykre to bo malo sie interesuja moja ciaza ;-(
 
...ja w tym tygodniu dobiłam do +8
ale troszkę się pilnuję...
oczywiście nie mogę oprzeć się łasuszeniu:zjem śledzia
a za chwilę zagryzę czekoladą. Staram się jednak unikać białego pieczywa
i bułeczek takich pysznych...mniaaam:no: i makaroników i ziemniaczków...
ale w zeszłym tygodniu sobie troche poużywałam, haaa!
...a dziś...znowu wassa ale lubię to pieczywko.

 
reklama
M_Ktosiu przykro mi że twoi rodzice tak do tego podchodzą :-( ale ważne jest że ty jesteś teraz szczęśliwsza.
 
Do góry