reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Waga, obwód talii w ciąży

Właśnie się zmierzyłam i mam niecałe 90cm na wysokości pępka :-) Dziewczyny nie martwcie sie tak potem szybciutko wspólnymi siłami dojdziemy do siebie :-) ;-)
 
reklama
Dziewczynki ja dzisiaj zrobiłam pomiary i 94cm teraz mój brzusio mierzy:-)
KASIRA jeśli nadal u Ciebie tyle samo to idziemy cały czas łeb w łeb:-D
A widzisz zapomniałam Ci napisac jak było na usg, więc super, bedziemy miec synka ( ale to juz pewnie gdzies wyczytałaś) no, a tak poza tym to naprawdę jestem zadowolona bo super sprzęt i lekarz wszystko mi pomierzył i zbadał-budowę ciała, serca, mózgu.
Zrobił zdjęcie i nagrał filmik:-)
 
kamien spadl mi z serca!!!!!!!!!!
przytylam w tym miesiacu tylko 3 kg- myslalam ze duzooooooooooo wiecej :szok:!
a od poczatku ciazy mam na plusie 6 kg - mysle ze jak na 25 tydzien to niezle.
 
reklama
kochane ja pierwszy raz zmierzylam obwod pasa i na wysokosci pepka mam 98 cm ale do kruszzynek nigdy nie nalezałam ,. mam 176-177 cm wiiec pomimo to ze bebenik sporawy mało kto isie skapnie jak nie wie ze jestem w ciaży jak mam tym bardziej cos luznego ubrane ,,. piersi nie rosna a moze troszke zawsze mialam duze 75 E a teraz lepiej sie czuje w 80 E lub F i odziwooo moje cycki sa świetne zerooo rozstepow ale zuwazylam pare czerwonych małych co prawda rozstepow na pośladkach moze z 4 -5 kreseczek malutenkich ale widocznie cos sie juz robi ,,,, od poczatku ciazy 4 kg na plusie wiec uwazam ze tez nie jest tragicznie :D ale pewnie teraz co tydzien bedzie 1 kg przynajmniej do przodu ale coż wkoncu jestesmy w ciazy :) buzka
 
Do góry