Beniaminko dokładnie tak z tą wagą jest że należy uważać aby nie zrobic z dziecka tłuścioszka. Mój ostatnio mniej je niż wcześniej i dlatego myślałam o tej kaszce no ale lekarz sprowadził mnie na ziemię że ładnie przybrał a nie długo moge się martwic jak go odchudzać więc zostają tylko do wprowadzania papki.
No i mówił żeby zaczynać od obiadków a nie deserków typu jabłuszka. Bo jeśli dziecko popróbuje czegoś słodszego to trudniej będzie wprowadzić marchewke i inne warzywka.
Więc od jutra zaczynam no i na wigilię już zje jakąś marcheweczkę a nie butle.
No i mówił żeby zaczynać od obiadków a nie deserków typu jabłuszka. Bo jeśli dziecko popróbuje czegoś słodszego to trudniej będzie wprowadzić marchewke i inne warzywka.
Więc od jutra zaczynam no i na wigilię już zje jakąś marcheweczkę a nie butle.