reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Waga nasza i naszych maluchów

mój nie wrócił :-(została mi tzw: morda buldoga!!! po porodzie podam wam nr konta na które będziecie mogły wpłacać kaskę na moją operację plastyczną!! bo ja sama raczej nie uzbieram:-p:rofl2::-(
DOBRE HE :-DHE

a jeszcze mam takie pytanko laski, nie wiem czy we wlasciwym watku ale sama nie wiem, gdzie je podpiac..

jak wyglada sprawa z ewentualnym zdejmowaniem szwow po porodzie? wiem, ze u mnie w miescie moge zapisac sie do poloznej srodowiskowej ktora przyjdzie do mnie do domu i zdejmie szwy.. ale jesli, ja sie nie zapisalam? to moge sama podjechac do osrodka zdrowia, szpitala? jak to wygladalo w Waszym przypadku ( tych, ktore juz rodzily )?
nam na sr mówili,że to w prawdzie szwy rozpuszczalne, ale trwa to długo więc lepiej iść do szpitala lub jak kto woli do swojego ginka i tak przecież trzeba na kontrolę ale po jakim czasie to nie pamiętam.

ja chyba jak mi sie wszystko zagoi - bede cwiczyc brzuszki, albo na jakas silownie skocze :-)
Tak ja też stawiam na ćwiczenia. U mnie w 34, 11+, start od 52, obecnie 63, ładna ze mnie gruszunia, ale ja chudzielec byłam, mam nadzieję,że jeszcze wskoczę w swoje rurki 27/ 30 i t- shirt nr34, na razie zerkam z sentymentem.
 
reklama
monia ale z ciebie była chudzinka, pozazdroscic, ale zobaczysz później szybko wrócisz do formy:tak:

załozymy sobie wątek i będziemy się wspólnie wszystkie odchudzac:tak:
 
popieram dziewczyny będziemy się odchudzały razem!!!

Co do wagi to ja dziś zgupiałam wskoczyłam na wagę a tam 5 kilo mniej niz miesiąc temu :szok: z jednej strony super, ale teraz to się obawiam czy mała rośnie... ehh byle do środy bo chyba zaczynam sobie coś wkręcać... Może to przez dietkę cukrzycową
 
kalcha napewno to przez dietkę jeśli ją masz, moja siostra też chudła w ostatnich miesiacech ale bez dietki i mniej, ale lekarz mówił że to normalne ze niektóre kobiety chudna pod koniec.
napewno maleństwo ma się dobrze i pobiera od Ciebie to co mu potrzebne
 
co do szwow ja nie sciagalam-same se rozpuscily ( a bylo ich 7)

Beniaminko-takie uroki ciazy i karmienia piersia-u mnie tak samo w ciazy urosly,przy karmieniu jeszcze bardziej,a jak skonczylam (po 14mies) w tydzn tak spadly ze szok:szok:
rozmiar mniejsze niz przed ciaza i jeszcze do tego flaczki ...teraz nie licze na cud bedzie to samo
 
Dzieki dziewyczny za odpowiedz w sprawie szwow. Jeszcze podpytam moja ginke o to i moze rzeczywiscie ona to moze zdjac przy wizycie kontrolnej.

Co do wagi, ja przed ciaza wazylam jakies 54 kilo, teraz niecale 63, wiec okolo 9 na +

Monia - ja tez licze na to, ze wbije sie w moje rurki sprzed ciazy hehe..
 
Ja tez juz z ustesknieniem patrze na moje przedciazowe ubrania. Pewnie po urodzeniu jeszcze troche bede musiala na nie poczekac, ale mam nadzieje, ze najpozniej na swieta Bozego Narodzenia zmieszcze sie w moje ulubione spodniczki
Kalcha u Ciebie to pewnie dieta tak zadzialala.
Oj boje sie juz o te moje piersi. To miejsce, w ktorym zawsze najszybciej chudlam. Takze pewnie teraz tez tak bedzie. Oby chociaz nie zaczely wisiec do pasa :szok:
 
Onionek - nie dam sobie głowy uciąć, ale te szwy są chyba rozpuszczalne i nie trzeba ich wyciągać. Tak mi się wydaje, że mówiła położna.
 
reklama
Do góry