reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga I Wzrost Bobasów

reklama
Rybciu - u nas z marszu ciężko, bo by się wszystkie mamy pracujące na raz, na jeden dzień zwaliły. Dlatego ja wolę posprawdzać kiedy mogę i się zapisuję.
Ale chore dziecko zawsze przyjmą.

woloszki - jaka ulga :-p A nasza lekarka Jagodzie nie sprawdziła ;-)
a może ma :szok:
 
Joaśka u nas dzieci chore przyjmują aż do godziny 18.Ja przeważnie z Dominiką chodziłam około godziny 12 i mało kiedy czekałam w kolejce do lekarza.A dzieci zdrowe przyjmują od wtorku do czwartku w godzinach od 12 do 13.
 
No Antos to chlop jak dab a mi chuderlak chyba rosnie patrzac na budowe Victorka.Ma 15.5 kg i jakos same kosci mu widac.Ale nie przejmuje sie bo je duzo a u Jacka sami chudzielcy wiec pewnie w Losiow sie wbil
 
Inguch po bilansie:

10,650 kg - 5 centyl:baffled:
88 cm - 50 centyl
wszystkie zęby (a to niespodzianka - nigdy nie mogłam się doliczyć, czy ma te piątki już czy nie;-))

i szmery w serduszku:-( - skierowanie na EKG
 
Wiesz ona nie wyglada ze tak malo wazy. Jak bylismy u was to Majcik jeszcze podobnie wygladala ale wkoncu doszla do swojej wagi. Wam tego tez zyczymy, a jak znajdziesz sposob na to zeby jadla wszystko to mi go sprzedaj :-):-)
A co do szmerow, to chyba Franciszek tez mial ale okazalo sie po badaniach ze wszystko wporzadku. Wiec badz dobrej mysli.
 
Ja też miałam :)
Na szczęście większość tych szmerów to takie zwyczajne (jakoś się nazywają, ale oczywiście nie pamiętam), no ale sprawdzić trzeba.
Trzymam kciuki za te zwykłe szmery.

A jak tam z jedzeniem teraz u Ingi?
Dawałaś jej już np truskawki? Albo czereśnie?
 
reklama
Ingunia nie wygląda na taką chudą bo ma pućki:tak: i dopiero się okazuje jak ją rozbiorą - pielęgniarak też nie dowierzała dopóki nie zobaczyła golaska:tak:


Truskawki jej dawałam - raz lubi a raz nie - nie wiem od czego to zależy. A jak lubi to może zje ze 2 w ciągu 30 min:baffled:

Generalnie dalej jest kiespko z jedzeniem ale już przestałam się tym przejmować.

Szmerami też się za bardzo nie przejmuję - zrobię ekg, potem dostanę skierowanie do kardiologa i dopiero echo serce. Wtedy, mam nadzieję, okaże się, że to nic.
 
Do góry