No to mój syn dzis sie nie popisał
Nad ranem wypil mleko , żeby jeszcze zasnal, to była jakoś 3.30-4.00
7.30 pol Parówki, kanapka którą chyba bardziej nakarmił psy.
W między czasie kilka chrupek kukurydzianych w formie kuleczek, krewetka wędzona
Starłam mu jabłko, ale nie chciał..
12.00 mleko do drzemki
14.00 próbowałam mu dać pulpeta z indyka, ale coś nie chce.
Dodam że to jego słaby dzień, znam jego możliwości, potrafi zjeść baaaardzo duże ilości jedzenia. Od kad poznał kabanosy to codziennie na śniadanie zjada całą małą paczkę kabanosów... Ale wczoraj sie skończyły.
Ostatnio znowu ciągle płacze, słabo śpi, i ma mniejszy apetyt. Wiem, że nasze menu na dziś wygląda słabo, ale uwierz, że staram się urozmaicać, codziennie gotuję obiady zbilansowane, tzn staram się by były zbilansowane, teraz 3 dni pod rząd mieliśmy na obiad ryby i zajadał się
uwielbia makaron, brokuły, wszelkiego rodzaju warzywa i owoce, coś co może wziąć do rączki i zjeść samodzielnie. Ku mojemu zaskoczeniu lubi też rzeczy słone, ostre, przetwory kiszone, konserwowe. Je doslownie wszystko
bardzo lubi sushi. Mam wrażenie jakby ostatnimi czasy obraził się na owsianki i wszystko to, czym karmie go łyżeczką. Może po prostu chce być bardziej samodzielny
ale nie naciskam na jedzenie. Wiem że jak będzie miał ochotę, to nadrobi ten dzień