reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wada letalna mojej córeczki....

@Itsaris gdybym tylko mieszkala blizej juz dawno rozpieszczalabym Tosie i ciebie. Juz ci kiedys pisalam o tym. Milo mi, ze o tym pomyslalas. Z ogromna przyjemnoscia poznalabym Twoja rodzinke.

Tak wiem, ze tego rodzaju strach nie jest Ci obcy. Narazie wygrywasz te nierowna walke i tak trzymaj. Niech Twoj Maly Wielki Cud trwa jak najdluzej

@KatiNails dziekuje. U mnie na szczescie mleka narazie nie brakuje. Nawet moj synek sie jeszcze zalapie na mala butelke [emoji1]
 
reklama
@Itsaris gdybym tylko mieszkala blizej juz dawno rozpieszczalabym Tosie i ciebie. Juz ci kiedys pisalam o tym. Milo mi, ze o tym pomyslalas. Z ogromna przyjemnoscia poznalabym Twoja rodzinke.

Tak wiem, ze tego rodzaju strach nie jest Ci obcy. Narazie wygrywasz te nierowna walke i tak trzymaj. Niech Twoj Maly Wielki Cud trwa jak najdluzej

@KatiNails dziekuje. U mnie na szczescie mleka narazie nie brakuje. Nawet moj synek sie jeszcze zalapie na mala butelke [emoji1]
Super [emoji3590]
 
Śliczna Mikołajka!I słuszny komentarz lekarza, Tosia żyje i Wy żyjecie. Dbajcie o nią, o siebie. Czytałam kiedyś książkę francuskiej mamy, która miała chorą córeczkę. Nie pamiętam tytułu, ale dziewczynka miała na imię Thaiis. Wszystkiego dobrego!
 
@Itsaris cieszę się że u was powoli robi się normalnie. Tosienka ślicznie rośnie i widać po zdjęciach że rehabilitacja pomaga i mała zaczyna zamykać buzię. Dobrze że macie tyle wizyt u lekarzy każda nawet mała pomoc poprawia komfort Tosi. Wiem jak ciężko jest biegać codziennie do jednego innego lekarza. Przerabiałam to ż moimi maluszkami. Dziewczynki są z 32tc i pierwsze pół roku to albo rehabilitacja albo wizyta u lekarza... można zapomnieć o rutynie która jest tak bardzo potrzeba maluchowi. Ale jak trzeba to trzeba...

@Destino wcześniaki są bardzo dzielne i ich mamusie też. Trzyma za Was kciuki. Jak urodziły się moje okruszki obok leżał chłopiec z 25 tc i bliźniaczki z 23, koleżanki synek urodziła się w 29 tc ważył 1040g dziś wszystkie dzieci mają się w miarę dobrze. Dla jednych los był bardzo łaskawy dla innych trochę mniej. Mam nadziej że twoja królewna wszytko nabierze masy i wczesniactwo nie zostawi po sobie śladu.
 
Tosia miała wczoraj drugie szczepienie. Bardzo płakała :( popołudnie było ok. W nocy ładnie spała, zdziwilam się że nie budzi się na jedzenie, karmilam ale była niechętna. Dopiero rano jak ją podotykalam po karku poczułam jaka jest gorąca ... Prawie nic nie chciała jeść .Goroczka ok 38.5. Po paracetamolunie spadła. Próbuję karmić chwilę, bo od 21 " do 11 ledwo zjadła w sumie 100" ml.... Teraz ciut lepiej, zjadła na raty 50 ml plus piers na zmianę. Cała jest gorąca .. Tak się boję ..
Wiem że po szczepieniu to normalne ale martwię się o jej serduszko i ogólnie boję się żebym jej tym nie zaszkodziła :(:(:(
 
Tosia miała wczoraj drugie szczepienie. Bardzo płakała :( popołudnie było ok. W nocy ładnie spała, zdziwilam się że nie budzi się na jedzenie, karmilam ale była niechętna. Dopiero rano jak ją podotykalam po karku poczułam jaka jest gorąca ... Prawie nic nie chciała jeść .Goroczka ok 38.5. Po paracetamolunie spadła. Próbuję karmić chwilę, bo od 21 " do 11 ledwo zjadła w sumie 100" ml.... Teraz ciut lepiej, zjadła na raty 50 ml plus piers na zmianę. Cała jest gorąca .. Tak się boję ..
Wiem że po szczepieniu to normalne ale martwię się o jej serduszko i ogólnie boję się żebym jej tym nie zaszkodziła :(:(:(
Ibuprofen też ma rejestrację dla takich maluchów po skończonym 1 miesiącu, może warto dać i to i to jeśli po paracetamolu bez efektu. I nie wyrzucaj sobie - zrobiłaś ci dlaTosi najlepsze (szczepienie), niestety gorączki po szczepieniach się zdarzają :( jedyne co to bardzo uważaj, żeby się królewna nie odwodniła - a jak byś miała wątpliwości to nie wahajcie się ani chwilkę i jedźcie fo szpitala. Trzymam kciuki! :*
 
Doskonale rozumiem twoj strach o Tosie. Ja po kazdym szczepieniu przezywam to samo tzn niepokoj czy oby na pewno wszystko będzie dobrze. Szczepienia to ogromne osiągniecie medycyny ale niosą ze sobą ryzyko i nie da się o tym zapomnieć. A jaka to była teraz szczepionka? Nie mysleliscie o odroczeniu tych szczepień? Moj syn ma teraz 11 miesiecy szczepimy się powoli od kiedy skonczył 4 miesiące- wczesniej uznalismy z lekarzem ze trzeba poczekac a urodził sie zdrowy.Ja tak panicznie balam sie tych szczepien ze ani nie szczepilam go odrazu w szpitalu ani po ukonczeniu 6 tygodni. Z tym ze my teraz mieszkamy za granica i tutaj jednak szanuje się bardziej decyzje rodzica w tym względzie. Jak dziecko ma temperaturę to normalne ze nie bedzie chcialo jesc to fakt i domyslam się ze jestes mocno zdenerwowana. Zbijac temperature i obserwowac plus karmic tzn probowac karmic jak najczesciej zeby sie nie odwodnila. Sciskam was mocno.
 
Itsaris,jak ma się teraz Tosia?
Na ibuprofen jest jeszcze chyba za mała, bo np. na Nurofenie pisze,że od 3 miesiąca życia, a jeszcze niedawno podawano od 6....
Znam Twój strach jeżeli chodzi o szczepienia. Tylko wydawało mi się, że dopiero co pisałaś,że Tosia została zaszczepiona, to rozdzielono jej szczepionki?
Nie trzeba chodzić jak w zegarku co 6 tygodni, dużo robi intuicja, ja raz nie pozwoliłam zaszczepić pediatrze, a chwilę później neurolog sam nam odroczył szczepienia na ponad rok. Syn ma teraz 2.5 roku i została nam ostatnia do uzupełnienia - ta najgorsza - przeciwko odrze...
 
reklama
Jest lepiej. Gorączka zeszła. Jak jej rano podawała paracetamol, to źle odczytałam miarke i dałam jej za mało, dlatego nie zadziałało.... A ona się męczyła przez mój błąd...
Później już lepiej jadła tylko po odlozeniu z rąk zaraz się budzi i tak cały dzień, po troszku karmienie chwila spania, znowu karmienie...

A szczepionki ma podzielone, żeby nie wszystko na raz. Tydzień temu WZW, nic się nie działo. Wczoraj było na błonice, tężec, krztusiec.
 
Ostatnia edycja:
Do góry