Calineczka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2022
- Postów
- 11 216
Kto przełamie ten mało szczęśliwy sierpień
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Po prostu uprawiamy seks jak lubimy i robimy to, na co mamy ochotę, pierwsze słyszę o tej ślinie...A jak to jest z seksem oralnym, ponoć ślina nie działa korzystnie na plemniki.. z mężem lubimy jako gra wstępna właśnie taką "rozgrzewkę" No ale odkąd się staramy o ciążę to unikamy "przenoszenia" śliny do środka.. nie powiem brakuje mi tego seksu oralnego przed normalnym stosunkiem :/ a jak to u Was z tym jest?
Hmmm….. nie wiem czy to tak jest z tymi lekami. Brałam euthyrox przed pierwsza i druga ciąża, przez całe dwie ciąże, a teraz mam bez lekow 1,54 TSH. Wczeniej miała wyższe. Ok 2,5 przed pierwsza ciążaJeszcze tylko dodam, że leki na tarczycę to nie Cukierki i należy je brać tylko kiedy jest to naprawdę konieczne. Trzeba pamiętać, że część z was które biorą np euthyrox nawet przy bardzo małych problemach z TSH będzie musiała brać go już do końca życia bo organizm się przyzwyczai do tego, że jest wspomagany lekami.
U mnie było tak, że dostałam euthyrox podczas ciąży, po porodzie zarówno lekarze ze szpitala, jak i moja gin kazali mi odstawić i badać tsh, jeżeli znowu skoczy to do endokrynologa. No ale u mnie było to właśnie tylko branie podczas ciąży i być może niedoczynność spowodowana ciąża ..Hmmm….. nie wiem czy to tak jest z tymi lekami. Brałam euthyrox przed pierwsza i druga ciąża, przez całe dwie ciąże, a teraz mam be zlamow 1,54 TSH. Wczeniej miała wyższe. Ok 2,5 przed pierwsza ciąża
Ja już tak czekam na jakieś dwie kreskiKto przełamie ten mało szczęśliwy sierpień
Mój mi powiedział, że 2,11 w ciąży to w porządku wynik i mam się go nie czepiać - natomiast ponad 3 to już mi się dużo wydajetak, mi i gin i endo gin mówili, ze max 2. Na początku miałam 3,5 tsh i dostałam euthyrox 25, a jak spado mi do 2 z kawąłkiem to dostałam 50 i dopiero teraz jest ok.
Powiem ci, że mało który lekarz tak naprawdę zna się na leczeniu niepłodności - niestetyNawet wujek Google mówi max. 2.5
Więc jestem zła, bo to nie ja się muszę się znać, ale, że 3 lekarzy to w ogóle olało... Dobrze, że spojrzałam.
Tez tego nie rozumiem - myślę, że czułabym lekkie zdezorientowanie, gdyby z Serafina zrobiła się nagle Oliwka po tym jak mi lekarz powiedział, ze to na stówkę chłopak - ale tez nie rozumiem tego załamania, że to nie chłopak.to jest przerażajace…
Mi nie zależy na płci.
Smutno mi tylko, że poroniłam bliźniaki.. bo w mojej rodzinie nikt nigdy nie miał bliźniaków i to by było dla mnie takie nieoczekiwane i wyjątkowe. Nie ważne czy byli by to chłopcy czy dziewczynki..