reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

reklama
A ja myśle w trakcie o dziecku 😂🤡 Na szczęście wiemy, ze niezależnie czy pomyślisz „ale mi dobrze” czy „ale będzie z tego zajebiste dziecko” te myśli nie wpłyną na płodność 😉
Może plemniki potrzebują dopingu? Następnym razem spróbuj bić brawo i zagrzewać je do boju:

Ple-mni-ki, ple-mni-ki
Prosto do
Ko-mór-ki
👏👏👏🏃🏃‍♀️🏃‍♂️
 
Dziewczyny, troche mnie ostatnio złapał smutek, bo chyba miałam cykl bezowulacyjny.

W piątek byłam na USG, był to 12 dc, pęcherzyk dominujący ponad 16mm w lewym jajowodzie, lekarz mówił, że owulacja się zbliża. W weekend było sporo śluzu, chyba płodnego, nawet mąż to zauważył.

W środę pojechałam znowu na USG, czyli 17 dc, na USG endometrium 13mm, zatoka bez płynu, brak ciałka żółtego, jedynie w lewym jajowodzie chyba pęcherzyk 12 mm. Lekarz powiedziała, że mogło nie być owulacji, ona w sumie nie wie.
Ale jak nie było ciałka żółtego to chyba jednak pęcherzyk nie pękł :( Jajniki pobolewają cały czas.

Czy jest jakaś szansa, że ciałko żółte nie było widoczne na USG bo dopiero co była owulacja czy jednak cykl mam stracony? Już nawet nie mam w planach kontrolować tego na USG, ewentualnie zrobię po niedzieli progesteron. Nie powiem przybiło mnie to bo się napaliłam na ten cykl
 
Może plemniki potrzebują dopingu? Następnym razem spróbuj bić brawo i zagrzewać je do boju:

Ple-mni-ki, ple-mni-ki
Prosto do
Ko-mór-ki
👏👏👏🏃🏃‍♀️🏃‍♂️
Plemniki, plemniki,
swój wyścig zaczynacie,
trzymamy za Was kciuki,
mam nadzieję, że szanse tą wykorzystacie 😁
Wyścig rozpoczęty, komórka gotowa,
ananas rozpoczęty,
bobas musi zostać z tego poczęty😜
 
dla mnie to każdy może sobie myśleć i roić co chce tylko niech nie powiela pustych sloganów i tyle :D
Tak samo np każda se moze rozbierać testy i patrzeć pod światło pod warunkiem, że wie, że to zachowanie głupie :D ja sama rozbieram testy i wyciągam je z kosza, oglądam po 15 razy. Ale wiem, ze to drune 😂 😂
Haha mam to samo 🙈🙈 dziś nawet oczyma wyobraźni widziałam ducha cienia 😅 ale ja po prostu wiem gdzie ta kreska powinna być i ja widzę chociaż tam nic nie ma.

Jeszcze z takich głupich rzeczy to jak byłam w 9tc to zrobiłam ostatni test owulacyjny aby sprawdzić tą teorię o pozytywach które pokazują ciążę , zrobiłam to dla beki ale wynik wprawił mnie w osłupienie 🙆🙆🙆🤪 w życiu takiej kreski nie miałam 🤣🤣
 

Załączniki

  • Screenshot_2022-08-05-09-54-10-61.jpg
    Screenshot_2022-08-05-09-54-10-61.jpg
    236,5 KB · Wyświetleń: 126
Haha mam to samo 🙈🙈 dziś nawet oczyma wyobraźni widziałam ducha cienia 😅 ale ja po prostu wiem gdzie ta kreska powinna być i ja widzę chociaż tam nic nie ma.

Jeszcze z takich głupich rzeczy to jak byłam w 9tc to zrobiłam ostatni test owulacyjny aby sprawdzić tą teorię o pozytywach które pokazują ciążę , zrobiłam to dla beki ale wynik wprawił mnie w osłupienie 🙆🙆🙆🤪 w życiu takiej kreski nie miałam 🤣🤣
ja i @Moonstone miałyśmy negatywny w ciąży 😝
 
Dziewczyny, troche mnie ostatnio złapał smutek, bo chyba miałam cykl bezowulacyjny.

W piątek byłam na USG, był to 12 dc, pęcherzyk dominujący ponad 16mm w lewym jajowodzie, lekarz mówił, że owulacja się zbliża. W weekend było sporo śluzu, chyba płodnego, nawet mąż to zauważył.

W środę pojechałam znowu na USG, czyli 17 dc, na USG endometrium 13mm, zatoka bez płynu, brak ciałka żółtego, jedynie w lewym jajowodzie chyba pęcherzyk 12 mm. Lekarz powiedziała, że mogło nie być owulacji, ona w sumie nie wie.
Ale jak nie było ciałka żółtego to chyba jednak pęcherzyk nie pękł :( Jajniki pobolewają cały czas.

Czy jest jakaś szansa, że ciałko żółte nie było widoczne na USG bo dopiero co była owulacja czy jednak cykl mam stracony? Już nawet nie mam w planach kontrolować tego na USG, ewentualnie zrobię po niedzieli progesteron. Nie powiem przybiło mnie to bo się napaliłam na ten cykl
A może było tak, że ledwo co miałaś owulację i dlatego jeszcze nie było ciałka żółtego? On chyba się pokazuje 1-2 dni PO owulacji.
Chyba najlepiej, żeby to sprawdzić jest zrobić sobie wynik progesteronu :)
 
reklama
A może było tak, że ledwo co miałaś owulację i dlatego jeszcze nie było ciałka żółtego? On chyba się pokazuje 1-2 dni PO owulacji.
Chyba najlepiej, żeby to sprawdzić jest zrobić sobie wynik progesteronu :)
No właśnie ja nie wiem dokładanie jak to z tym ciałkiem jest, ile czasu jest aż sie pojawi :(
No zrobię ten progesteron ale najlepiej pewnie wtorek-środa, żeby był jakoś miarodajny

Dzięki ❤️
 
Do góry