Przepraszam, że tak zaraz po urlopie muszę wsadzić kij w mrowisko, ale co Cię zastanawia?
Przejrzałam jeszcze dla pewności Twoje wszystkie posty - z tego co napisałaś do tej pory zrobiłaś dwa testy owulacyjne (oba są negatywne) i to dość późno. Pomijając fakt, że najlepiej robić jest w monitoringiem u lekarza, żeby mieć jasność, że w ogóle się dla nas nadają, to sam producent zaleca by robić je popołudniami/wieczorami i co najmniej od 10 dnia cyklu. Sama tu swego czasu pokazywałam, że miałam dość mocną kreskę jeszcze w trakcie okresu (przed okresem jasne) i w żadnym wypadku nie był to tzw. pik, który był tydzień później (a i sama aplikacja premom wahała się czy mocniejszy był we wtorek 12dc czy w środę 13dc) więc to że jednego dnia masz mocniejszą kreskę, a potem następnego dnia jaśniejszą po pierwsze nie musi o czymś w ogóle znaczyć, po drugie jak robisz testy w różnych godzinach, raz dziennie to możesz przegapić pik, po trzecie testów owulacyjnych nie robi się rano, a już totalnie nie z pierwszego moczu.
Są dziewczyny co mają bardzo krótki skok LH nawet kilku godzinny i wtedy łatwo jest przegapić - dlatego jak robisz bez monitoringu, bez apki, w środku cyklu to tak naprawdę szkoda kasy i już lepiej te hajsy zainwestować w monitoring (u mnie w Warszawie da się ogarnąć nawet za 70-80zł, często z marszu)
Do tego skok LH nie świadczy o owulacji, możesz mieć skok, piękny pik ale owulacji nie będzie, to samo się tyczy objawów jak śluz (można go w ogóle nie zauważyć, bo nie musi wypływać) czy jakieś tam samobadanie szyjki.
*Wydaje mi się, ale jak się mylę to niech ktoś mnie poprawi, że jedynie totalnie poprawne mierzenie temperatury powinno pokazać brak owulacji - oczywiście mówiąc o metodach bez lekarza.
Wybacz za taką prywatę, ale w mojej ocenie powinnaś się skupić na leczeniu, w lipcu dziwne plamienia, później po forum szukałaś jak odkupić lek na obniżenie proaktywny więc jak rozumiem masz ją za wysoką, do tego teraz TSH 22 (sic!) przecież norma to 5, a do starań o ciąże to najlepiej w okolicy 1-1.5 (w ciąży max. 2.5). Na pewno powinnaś w takiej sytuacji zrobić cały panel tarczycowy, ja bym się pokusiła jeszcze o krzywą cukrzycową i insulinową - no i generalnie tak naprawdę o wszystkie hormony bo naprawdę wygląda to niepokojąco. Co do szybkich terminów na NFZ do specjalistów to polecam
Link do: Informator o Terminach Leczenia Index - jak to mówią kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu
Co do dyskusji o staniu na dziecko, wiadomo że temat rzeka, ale ja sobie nie wyobrażam sytuacji w której mam na maxa przekroczone normy badań, plamienia, leki brane bez kontroli - skoro ktoś nie ma pieniędzy, żeby leczyć siebie to nie wiem jak będzie leczył dziecko, którego leczenie naprawdę potrafi kosztować (i nie mówię tu o ciężkich chorobach, ale o np. dentyście czy lekach na zapalenie ucha)