reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

Dziewczyny, naprawdę poczekam bliżej @.

Jak zobaczę negatyw, będzie mi smutno.
no jasne, nic na siłę, sama wiesz kiedy chcesz testować :) Ja liczę na swoją wytrwałość w tym miesiącu. Mój pierwszy miesiąc z mierzeniem temperatury. Będę obserwować, jak będzie spadać to teoretycznie mogę w ogóle odpuścić testowanie :D
 
reklama
Mamy podobne BMI, przy pierwszej ciąży ważyłam 30kg mniej, tez zjechałam prawie 20kg, dopiero wówczas zaczęli na monitoringu potwierdzać, ze będzie owu, wcześniej pcos i owu max 2 razy w roku (wg moich spostrzeżeń, wiec tez niekoniecznie), cykle po 60-90 dni wywoływane @ dupkiem
Ja PCOS najpierw miałam, później nie 😑 tak mnie diagnozowali, @ mam regularne. Ale nie oszukujmy się waga nam nie pomaga 😔
 
A takie pytanko mam czy jak testujecie to w "ukryciu" przed mężem/partnerem czy raczej obydwoje stresujecie się przed wynikiem?
Ja potrafiłam planowałam sobie testy tak żeby męża nie było np jak testowanie wypadało w sobotę czyli wtedy kiedy mąż w domu to robiłam w piątek żeby mi czasem do kibla nie wparował i nie widział po mnie ewentualnego rozczarowania
 
reklama
Do góry