reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

Mój mąż dziś można powiedzieć że się załamał... no może przesadziłam z tym stwierdzeniem, ale jest bardzo smutny.
Po pierwsze mój spadek temperatury pozbawił nas złudzeń że jednak się jakimś cudem udało zajsc w ciążę.
Po drugie jego braciszek z żonka wybrał imię dla swojej córki która ma się urodzić za 2.5msc .... dziś oglosil że miała być Lilianna ale będzie Hanna ... a sami mu mówiliśmy że jeśli będziemy mieć kiedyś córeczkę to będzie Hania 😔 dla mnie to imię bardzo wiele znaczy bo tak miała na imię moja ukochana ciocia.
Czuję że oni nam to specjalnie robią.
Swoją drogą.... Matka to Anna córka Zuzanna a teraz Hanna nie wiem czy ona ma jakiegoś hopla na punkcie swojego imienia że każde musi mieć "Anna" w srodku? 😱
Zasugeruj im Joannę 😁
 
reklama
To jak Wam się uda to będą dwie Hanki!
Nie rezygnujcie z tego imienia skoro jest dla Ciebie ważne.

Wolę dać już na drugie jak coś... I tak teściowa uznała że staramy się o drugie dziecko dlatego że Ania jest w ciąży ... tyle że my już 8msc się staramy a Anka jest w 6msc 🤷🏻‍♀️ Nie chce żeby znowu przytyki były o imię dziecka......
Niech ktoś założy już wątek listopadowy, chce zapomnieć o październiku i iść dalej 😔
 
Wolę dać już na drugie jak coś... I tak teściowa uznała że staramy się o drugie dziecko dlatego że Ania jest w ciąży ... tyle że my już 8msc się staramy a Anka jest w 6msc 🤷🏻‍♀️ Nie chce żeby znowu przytyki były o imię dziecka......
Niech ktoś założy już wątek listopadowy, chce zapomnieć o październiku i iść dalej 😔
Ale skoro to było Wasze wybrane imię to co najwyżej Wy powinniście robić przytyki teraz :-(
 
Mój mąż dziś można powiedzieć że się załamał... no może przesadziłam z tym stwierdzeniem, ale jest bardzo smutny.
Po pierwsze mój spadek temperatury pozbawił nas złudzeń że jednak się jakimś cudem udało zajsc w ciążę.
Po drugie jego braciszek z żonka wybrał imię dla swojej córki która ma się urodzić za 2.5msc .... dziś oglosil że miała być Lilianna ale będzie Hanna ... a sami mu mówiliśmy że jeśli będziemy mieć kiedyś córeczkę to będzie Hania 😔 dla mnie to imię bardzo wiele znaczy bo tak miała na imię moja ukochana ciocia.
Czuję że oni nam to specjalnie robią.
Swoją drogą.... Matka to Anna córka Zuzanna a teraz Hanna nie wiem czy ona ma jakiegoś hopla na punkcie swojego imienia że każde musi mieć "Anna" w srodku? 😱
Dlatego ja się cieszę, że nie mam rodzeństwa.

Jak obserwuję i słucham niektórych historii, to widzę więcej plusów bycia jedynakiem. I doceniam to z każdym kolejnym rokiem.
 
Ja tak myślałam, że jak pójdę we wtorek powtórzyć zespół antyfosfolipidowy, to przy okazji machnę progesteron.

Będzie to dla mnie obrazowe, bo mój organizm coś szaleje- dziś dalej czuję prawy jajnik, ale wczoraj wieczorem ból był nie do zniesienia. Ciemny test owu po raz drugi w tum cyklu plus typowo owulacyjny ból 5 dpo (teoretycznie).
Październiku, zgiń!

Przynajmniej będę widzieć, czy owu była, czy nie była.
Czy uj wi, co się dzieje🤷🏻‍♀️.
Ej, byście mogły wydać swoją opinię, bo powoli zaczynam się martwić swoim zwariowanym cyklem…
Aaa, jeszcze czuję się wilgotna.
To odczucie wilgotności mam od 13 października.
 
Ale skoro to było Wasze wybrane imię to co najwyżej Wy powinniście robić przytyki teraz :-(

Powiedziałam tak teściowej że przy wszystkich mówiliśmy że jak będzie córka to będzie Hania i mówiłam dlaczego mi tak zależy, i mówiłam jej że zmalpowali imię i pewnie bardzo się cieszy że nam się nie udało kolejny miesiąc a ta z tekstem że no Ania jest w ciąży to im imię potrzebne bardziej niż nam.... Dostałam normalnie z liścia w twarz... Nie odezwę się więcej do tej czarownicy.
 
Dlatego ja się cieszę, że nie mam rodzeństwa.

Jak obserwuję i słucham niektórych historii, to widzę więcej plusów bycia jedynakiem. I doceniam to z każdym kolejnym rokiem.
Rodzeństwo nie jest złe. To bardziej kwestia wychowania i ewentualnie tego, kogo sobie brat/siostra wybierze na drugą połówkę 🤷‍♀️
 
Dlatego ja się cieszę, że nie mam rodzeństwa.

Jak obserwuję i słucham niektórych historii, to widzę więcej plusów bycia jedynakiem. I doceniam to z każdym kolejnym rokiem.
Jako siostra trzech wspaniałych braci (co z tego ze czasami wkurzających do granic możliwości i ze w dzieciństwie bywało różnie) - na których (a zwłaszcza na najmłodszego) można zawsze liczyć - nie, nie chciałabym być jedynakiem ;)

I dziewczyny mają rację - trzon im w oko, jeśli wiedzieli ze się staracie i macie swoje wymarzone imię.
 
reklama
Nigdy nie zrozumiem tego "zaklepywania" imion. W mojej rodzinie też taka dziwna mania, że nie mówią imion co ktoś im "ukradnie" 😅😂
Od zawsze im mówię że mam to w 🍑 i i tak nazwę swoje dziecko tak jak będę chciała. Z długo na nie czekam żeby się przejmować takimi bzdurami i nawet jak pół rodziny miałoby się do mnie nie odzywać to mam to gdzieś
 
Do góry