Hej dziewczyny, u mnie wczoraj 10 dc i mrugająca buźka na teście owu czyli zbliżamy się do piku. Było bara bara i zastanawiam się jaką strategię objąć: czy codziennie czy co dwa dni?
Dziś w nocy lecimy na krótki urlop, mam nadzieję, że będzie to sprzyjało bzykaniu
. Nie mówię mężowi o testach owu, bo w poprzednich staraniach jak o tym mówiłam to jakoś tak sztucznie było. Zakładam za to medalion zwany dzieciorobem. Dostałam go od siostry męża. Nie to, że wierzę w czary mary, ale to dyskretny znak, że produkcję czas zacząć!