reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

To działa tak, ze się do ubezpieczenia podaje jakaś przychodnie, do tej przychodni firma ubezpieczeniowa może się zgłosić, żeby otrzymać dokumentacje medyczna, robią to sami i dostają te dokumenty. Musza tam być naprawdę bardzo poważne rzeczy, żeby nie wypłacili. Przerabiany mam temat w najbliższej rodzinie mimo choroby, która się ujawniła PO podpisaniu umowy, pełnej dokumentacji medycznej, nawet z komentarzami lekarzy w watpliwosc stosowania się do zaleceń - wypłacili. Zapytali o to, czy była sekcja i czy jest jej możliwość- na moja odpowiedz, ze nikt sekcji prochów robić nie będzie dali sobie spokój. Zawsze można iść do sądu, jeśli są problemy i ja bym poszła.
I powtórzę raz jeszcze: oni zarabiają inwestując pieniądze to jedno, drugie, większość z nas dożyje wieku emerytalnego przy opłakanych emeryturach połowa zrezygnuje z tych ubezpieczeń odzyskując tylko mała sumę pieniędzy wpłaconych. Są do przodu. Tyle. Dlatego im się to opłaca, a nie dlatego, że oszukują i nie wypłacają.

Żadne Towarzystwo ubezpieczeniowe nie pytało mnie o przychodnie, w kilka już razy zmieniałam polisę😂
W sumie dobrze ze nie pytali bo nie znam odpowiedzi, pewne jestem wpisana gdzieś do przychodni, do której wpisała mnie mama jak mialam z 10 lat😂
 
reklama
Żadne Towarzystwo ubezpieczeniowe nie pytało mnie o przychodnie, w kilka już razy zmieniałam polisę😂
W sumie dobrze ze nie pytali bo nie znam odpowiedzi, pewne jestem wpisana gdzieś do przychodni, do której wpisała mnie mama jak mialam z 10 lat😂
pierwsze słyszę o podawaniu przychodni, a robię w ubezpieczeniach 😝 Oni sobie do Twojej karty i dokumentacji medycznej dojdą, przecież wszystko jest skomputeryzowane 😂
 
To działa tak, ze się do ubezpieczenia podaje jakaś przychodnie, do tej przychodni firma ubezpieczeniowa może się zgłosić, żeby otrzymać dokumentacje medyczna, robią to sami i dostają te dokumenty. Musza tam być naprawdę bardzo poważne rzeczy, żeby nie wypłacili. Przerabiany mam temat w najbliższej rodzinie mimo choroby, która się ujawniła PO podpisaniu umowy, pełnej dokumentacji medycznej, nawet z komentarzami lekarzy w watpliwosc stosowania się do zaleceń - wypłacili. Zapytali o to, czy była sekcja i czy jest jej możliwość- na moja odpowiedz, ze nikt sekcji prochów robić nie będzie dali sobie spokój. Zawsze można iść do sądu, jeśli są problemy i ja bym poszła.
I powtórzę raz jeszcze: oni zarabiają inwestując pieniądze to jedno, drugie, większość z nas dożyje wieku emerytalnego przy opłakanych emeryturach połowa zrezygnuje z tych ubezpieczeń odzyskując tylko mała sumę pieniędzy wpłaconych. Są do przodu. Tyle. Dlatego im się to opłaca, a nie dlatego, że oszukują i nie wypłacają.
Chociaż jak tak czasem prowadzę sprawy z ubezpieczeń społecznych to z tym wypłacaniem tez jest różnie ;)
 
Żadne Towarzystwo ubezpieczeniowe nie pytało mnie o przychodnie, w kilka już razy zmieniałam polisę😂
W sumie dobrze ze nie pytali bo nie znam odpowiedzi, pewne jestem wpisana gdzieś do przychodni, do której wpisała mnie mama jak mialam z 10 lat😂
U nas było pytanie o miejsce zgonu. I fakt dotarli do tej dokumentacji, aż byłam w szoku. Tam chodziło o ubezpieczenie kredytu
 
Hej dziewczyny, u mnie wczoraj 10 dc i mrugająca buźka na teście owu czyli zbliżamy się do piku. Było bara bara i zastanawiam się jaką strategię objąć: czy codziennie czy co dwa dni? 😄 Dziś w nocy lecimy na krótki urlop, mam nadzieję, że będzie to sprzyjało bzykaniu 😄. Nie mówię mężowi o testach owu, bo w poprzednich staraniach jak o tym mówiłam to jakoś tak sztucznie było. Zakładam za to medalion zwany dzieciorobem. Dostałam go od siostry męża. Nie to, że wierzę w czary mary, ale to dyskretny znak, że produkcję czas zacząć!
 

Załączniki

  • 5edf8abd-4f66-4d50-af7f-f764a381eb42.jpeg
    5edf8abd-4f66-4d50-af7f-f764a381eb42.jpeg
    38,7 KB · Wyświetleń: 101
reklama
pierwsze słyszę o podawaniu przychodni, a robię w ubezpieczeniach 😝 Oni sobie do Twojej karty i dokumentacji medycznej dojdą, przecież wszystko jest skomputeryzowane 😂
Aż dziwne, ze mnie zawsze pytali i mojego meza, ale może standard Avivy taki po prostu był. Generali przy wypłaty ubezpieczenia za smierć zapytało o przychodnie i dało nam dwie drogi: oni wystąpią do przychodni lub my mogliśmy dokumentacje przynieść. Powiedzieliśmy im, żeby sobie sami wystąpili, my sobie tez pobraliśmy, żeby zobaczyć, co tam jest. Wiec pytaja, w każdej chwili z każdej przychodni można tez swoje dane usunąć. Zawsze czytam owu, jestem tym dziwnym człowiekiem. Jak mi coś nie pasuje, to nie podpisuje
 
Do góry