W sumie skoro tamten gin nic nie mówił o drugim zapadniętym to może wtedy jeszcze był cały. Gdybym tej gince wczoraj powiedziała, że miałam na prawym i na lewym pęcherzyk to bym mogła pomyśleć, że się pomyliła ale ja jej tylko mówiłam, że powinnam być po owulacji a ona mi mówi, że na prawym ciałko i na lewym też gorszej jakości ciałko więc pękły dwa. I powiem Ci, że nawet te ciałka po zastrzyku faktycznie wyglądają jak ciałka bo są podobnej struktury jak jajnik a nie wyglądają jak zwykły pęcherzyk z czarnym środkiem jak w poprzednich miesiącach więc być może to moja pierwsza prawidłowa owulacja od dłuższego czasu.