Wg tej myśli, wszystkie kobietki robiące test 8 lub 9 dni po i nie mające kreski, powinny z gory oblać się zimnym potem, mając tą kreskę dopiero w 12 dniu po.
Z tym się nie zgodzę, bo w artykułach pisząc, że istnieje, takie ryzyko, ze ta ciąża (wykryta 12 dni po) moze nie rozwijać sie prawidłowo, dopuszcza się, że faktycznie są takie przypadki, ale nie jest twierdzeniem **** z całą pewnością stwierdza się, biorąc pod uwagę badania że ciąże wykryte 12 dni po, nie rozwiną się prawidłowo. ****
Dlatego nie zakladajmy z gory, ze wykryta ciąża testem 12 dni po, jest z gory skazana na niepowodzenie, to dodatkowy i zupelnie niepotrzebny stres. Bo wszędzie zaleca się zrobic test w dniu okresu a nawet w 7 dniu spóźnienia, stąd też mam swoje zdanie.