reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

Czemu zgasła nadzieja 6dpo skoro to dopiero pierwszy dzień szansy na zagnieżdżenie?
Byłam podjarana 6dpo, że to może implantacja, bo nigdy w tym czasie nie miałam plamień. Miałam nadzieję, że 2 dni po tym może już pojawi się cień. I co ciekawe przez całe dwa dni czułam delikatnie podbrzusze 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ A teraz już wiem, że to wina progesteronu, od wczoraj temperatura mi poszła mocno w górę.
Ale racja... Czas jeszcze jest na testy, więc na spokojnie muszę podejść. Zostały mi dwa pinki i już więcej nie zamierzam zamawiać :D
Ciężkie jest życie staraczek :D
 
reklama
Byłam podjarana 6dpo, że to może implantacja, bo nigdy w tym czasie nie miałam plamień. Miałam nadzieję, że 2 dni po tym może już pojawi się cień. I co ciekawe przez całe dwa dni czułam delikatnie podbrzusze 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ A teraz już wiem, że to wina progesteronu, od wczoraj temperatura mi poszła mocno w górę.
Ale racja... Czas jeszcze jest na testy, więc na spokojnie muszę podejść. Zostały mi dwa pinki i już więcej nie zamierzam zamawiać :D
Ciężkie jest życie staraczek :D

No niestety jak mówiłam najrzadziej plamienie śródcykliczne to implantacja, ale to wcale nie znaczy że cykl jest stracony 😁 cały czas jest jescze mnóstwo nadziei 🤞
 
Byłam podjarana 6dpo, że to może implantacja, bo nigdy w tym czasie nie miałam plamień. Miałam nadzieję, że 2 dni po tym może już pojawi się cień. I co ciekawe przez całe dwa dni czułam delikatnie podbrzusze 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ A teraz już wiem, że to wina progesteronu, od wczoraj temperatura mi poszła mocno w górę.
Ale racja... Czas jeszcze jest na testy, więc na spokojnie muszę podejść. Zostały mi dwa pinki i już więcej nie zamierzam zamawiać :D
Ciężkie jest życie staraczek :D
Ja się cały czas jaram i mnie nasuwa podbrzusze, ale uparłam się, że do przynajmniej 13.10 nie zatestuję, bo wynik 9dpo może mi całe gunwo powiedzieć :D
 
Ja się cały czas jaram i mnie nasuwa podbrzusze, ale uparłam się, że do przynajmniej 13.10 nie zatestuję, bo wynik 9dpo może mi całe gunwo powiedzieć :D
ja mam zapał ostudzony - jest w normie :) ale czuję się z tym dobrze, bez doszukiwania się ''objawów'' bo mc temu, każde ukłucie, ból cycka czy cokolwiek już mi w głowie świtało, a może to ''cionsz'' :D

Trzymam kciuki za Ciebie :)
 
ja mam zapał ostudzony - taki w normie :) ale czuję się z tym dobrze, bez doszukiwania się ''objawów'' bo mc temu, każde ukłucie, ból cycka czy cokolwiek już mi w głowie świtało, a może to ''cionsz'' :D
Ja pokładam nadzieję w przeziębieniu :p Fantomowe objawy mam ciągle, ale po prostu nie ogarniam swojego organizmu w stanie "hormony w normie" i przy niskim ciśnieniu z natury jesienne dni bywają dla mnie mało łaskawe.
Staremu tylko nic nie mówię, bo on zaraz wejdzie w swój nadopiekuńczy tryb, a potem będzie smutny siedział pół wieczora.
 
reklama
Do góry