W temacie wyprawki mogę powiedzieć, że mi najbardziej się przy mojej dwójce przydała chusta do noszenia dzieci.
Napewno tym razem nie będę kupować tylu rzeczy co przy poprzednich ciążach bo większość się wcale mi nie przydała.
Ja karmiłam tylko piersią wiec nawet butelki nie zużyłam
Wiem jedno, ze tym razem gdybym była w ciąży to cieszyłaby się każdym dniem i wcale by mi się do niczego nie spieszyło
Z perspektywy czasu zupełnie inaczej patrzę na moje macierzyństwo niż 10 lat temu..
Z pierwszym dzieckiem byłam straszna panikarą i bałam się wszystkiego.
Z drugim już było na luzie..
…a jak by było z 3? To moja zagadka.
Obym szybko się przekonała..
tego sobie i Wam życzę :-)