W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

[wrobelmm]

Ja też nie musze mieć mięska , ale kocham jaja moge jeść w kazdej postaci codziennie.
Moj mąż nie jadłby warzyw wcale, ale ja mu truje , wieç coś tam je, nie dużo ale przemycam mu.

Mam tak samo w kwestii ograniczonego zużycia mięsa i dużej ilości jajek Uwielbiam tez np. podsmażone tofu w płatkach chilli, jako zamiennik mięsa.

 

[Kosinka94]

Bo źle używasz

I tak, i nie. Mam Karchera i spoko ściąga, ale jest miej poręczna od tradycyjnej i ogólnie dłużej się nią pracuje. Szkoda było mi jej wyrzucić, więc odczepiłam końcówkę i wystarczy jedno pociągnięcie slalomem, wytarcie dookoła obramowania resztek i gotowe (duża oszczędność czasu).

 

[Lilli2]

Jakieś specjalne proporcje?

Ja jak gotuje i sprzątam to robię wszystko na oko na średnią miskę wody tak z 70 ml octu i kapka soku z cytryny

@Avy dzisiejsza seria przysiadów zrobiona

 

[Avy]

Bo źle używasz

To tego da się źle używać?
Kiedyś testowałam, ale generalnie mój chłop jest od mycia powierzchni szklanych, więc powinnam mieć wywalone

 

[koko.sanka]

Uwielbiam placki ziemniaczane ale nienawidzę ich robić. Wszędzie tłuszcz, mnóstwo mycia. Dlatego tez jak idziemy do knajpy na polskie żarcie to ja z reguły biorę placki, a nie schabowego.

Właśnie. Potem mycie tego tłuszczu i wietrzenie mieszkania po pieczeniu ale ten smak jest tego wart

 

[wrobelmm]

A jak jest u was z kolendrą? Mnie odrzuca

Ja lubię, ale tylko w niewielkiej ilości i raz na jakiś czas

 

[koko.sanka]

Mam też pytanko z innej beczki- macie jakieś doświadczenia, jeżeli chodzi o dostawę z mohito? Zamówiłam dzisiaj sukienkę przez paczkomat, dostawa niby 1-6 dni roboczych, a potrzebuję jej na niedziele na imprezę W razie czego mam alternatywę, pójdę w czym innym, ale może któraś z was się orientuje, czy mam się na 2 dni nastawiać, czy bardziej na 6 XD

 

[Lwica1410]

Pieczarki lubię z grila. Do środka masełko czosnkowe, zawinięte w plasterek boczku. Mniam

 

[Lwica1410]

Mięsko może być z żyłkami, może być z tłuszczykiem. Lubię mięsko. Lubię też sałatki.
Lubię tatara.
Nie lubię przypraw korzennych, mających mocny aromat, bazyli itp. też nie. Koperku mój wróg. Będąc dzieckiem wyczuwałam go nawet jak mama próbowała przemycać. Powodował u mnie odruch wymiotny. Teraz już tylko go nie lubię. Pietruszki też nie.

 

[wrobelmm]

Ja też bym mogła jeść codziennie mięcho na obiad, ziemniaki może nie, ale jakiś dodatek i surówkę/mizerię/buraczki zasmażane
U nas za to jest konflikt, bo ja kocham- dosłownie! placki ziemniaczane, a mój nie i jak ja robię, to ja mogę zjeść kilka na raz, mąż zje, żeby nie było przykrości, ale wiem, ze nie przepada

Placki ziemniaczane z cukrem i śmietaną