reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

reklama
Gdyby okazało się, że Twoją jedyną szansą jest dziecko z in vitro i bylo by to w budzecie ponad limit, wzielabys z mezem pozyczkę? Mysle ze tak- poswiecila bys kazdy pieniądz na to, bo masz charakter fajterki- czy zadasz sobie to samo pytanie jak teraz zadałaś mi? Sadze ze nie, po prostu zaczniesz działać 🫶💪
to chyba nie było pytanie a bardziej stwierdzenie 🙂 w sensie, że tak naprawdę można się tak samo rozczarować drożnością „na oleju” jak i IVF, bo w sumie nigdy nic niewiadomo😬
 
Ostatnio brat mi oznajmił, że jego znajomy - typ 38 lat, bananowe dziecko bogatych starych, jak miał 32 lata to jeszcze mama mu obierali kurczaka z kości (serio ***** widziałam to na własne oczy!) oraz wyrzucał brudne gacie za drzwi pokoju żeby babcia zabrała do prania 🫠, który podjął PIERWSZĄ pracę w wieku lat 34, teraz chce mieć dziecko. Pije, pali, zażywa inne substancje odkąd go znam conajmniej czyli minimum 13 lat. Teraz rzekomo stara się o dziecko. I uwaga „zrobił wszystkie badania jakie są i wyszly dobrze to kobieta wadliwa”. ***** jego mac. Tych badam jest tyle, ze chyba nawet nie określono ostatecznie katalogu „wszystkie” a ludzie tak pierdolą. Moja znajoma tez - mówi mi: od 2 lat się staramy i nic nie wychodzi, ja już robiłam wszystko co mogłam, czekam aż mąż coś zrobi. Mówię ok, przykro mi, znam temat. Jakie badania zrobiłaś? A ona - morfologię…. 🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️
 
Ostatnio brat mi oznajmił, że jego znajomy - typ 38 lat, bananowe dziecko bogatych starych, jak miał 32 lata to jeszcze mama mu obierali kurczaka z kości (serio ***** widziałam to na własne oczy!) oraz wyrzucał brudne gacie za drzwi pokoju żeby babcia zabrała do prania 🫠, który podjął PIERWSZĄ pracę w wieku lat 34, teraz chce mieć dziecko. Pije, pali, zażywa inne substancje odkąd go znam conajmniej czyli minimum 13 lat. Teraz rzekomo stara się o dziecko. I uwaga „zrobił wszystkie badania jakie są i wyszly dobrze to kobieta wadliwa”. ***** jego mac. Tych badam jest tyle, ze chyba nawet nie określono ostatecznie katalogu „wszystkie” a ludzie tak pierdolą. Moja znajoma tez - mówi mi: od 2 lat się staramy i nic nie wychodzi, ja już robiłam wszystko co mogłam, czekam aż mąż coś zrobi. Mówię ok, przykro mi, znam temat. Jakie badania zrobiłaś? A ona - morfologię…. 🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️
Ja też kiedys myslalam, że hormony to wszystkie badania, zanim trafiłam tu...🤪
 
Ostatnio brat mi oznajmił, że jego znajomy - typ 38 lat, bananowe dziecko bogatych starych, jak miał 32 lata to jeszcze mama mu obierali kurczaka z kości (serio ***** widziałam to na własne oczy!) oraz wyrzucał brudne gacie za drzwi pokoju żeby babcia zabrała do prania 🫠, który podjął PIERWSZĄ pracę w wieku lat 34, teraz chce mieć dziecko. Pije, pali, zażywa inne substancje odkąd go znam conajmniej czyli minimum 13 lat. Teraz rzekomo stara się o dziecko. I uwaga „zrobił wszystkie badania jakie są i wyszly dobrze to kobieta wadliwa”. ***** jego mac. Tych badam jest tyle, ze chyba nawet nie określono ostatecznie katalogu „wszystkie” a ludzie tak pierdolą. Moja znajoma tez - mówi mi: od 2 lat się staramy i nic nie wychodzi, ja już robiłam wszystko co mogłam, czekam aż mąż coś zrobi. Mówię ok, przykro mi, znam temat. Jakie badania zrobiłaś? A ona - morfologię…. 🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️
Czy to sie zadziało naprawde?😱
 
reklama
Do góry