W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

[anyżowa]

Dziewczyny to ja mam kolejny temat z grupy fb, do której przed chwilą mnie dołączono bo o jej istnieniu uświadomiła mnie @Brownie1992

Czy szczepiłyście na covid? Czy chorowałyście?

Ja szczepiłam się 2 razy - raz J&J i raz Pfizerem. Raz też byłam chora razem z caaaałą rodziną (widzieliśmy się 1 listopada i wtedy musiało się rozejść) plus sprzedałam też niektórym znajomym.


W międzyczasie moja siostra również zaszczepiona, urodziła po tych szczepionkach dwoje zdrowych, ślicznych dzieci, plus w ostatniej ciąży dwa razy chorowała na covid

Ja mam 2 szczepienia moderna, szczepilam sie ze wzgledu na ułatwienia podróży, nie bo miałam potrzebę

 

[Brownie1992]

Tak pamietam, ze tak pisalas, ja inaczej to zrozumiałam, nie ważne

W każdym razie wyciągnęłaś z tego co to najlepsze dla Ciebie czyli motywacje do dalszych działań

 

[Dong]

A mogę zapytać czy wiesz z jakiego powodu masz niedrożne jajowody? Lub podejrzewasz?

Mi przepchnęli jeden- po stronie usuniętego wyrostka. Chyba faktycznie on był winny, bo teraz przy histero już nie było kłopotów

 

[anyżowa]

W każdym razie wyciągnęłaś z tego co to najlepsze dla Ciebie czyli motywacje do dalszych działań

Tak jest jesteś uszczypliwą jegomością dla tych co " nie znają" ale ja tu już chwilę jestem.

 

[Lwica1410]

Dziewczyny to ja mam kolejny temat z grupy fb, do której przed chwilą mnie dołączono bo o jej istnieniu uświadomiła mnie @Brownie1992

Czy szczepiłyście na covid? Czy chorowałyście?

Ja szczepiłam się 2 razy - raz J&J i raz Pfizerem. Raz też byłam chora razem z caaaałą rodziną (widzieliśmy się 1 listopada i wtedy musiało się rozejść) plus sprzedałam też niektórym znajomym.


W międzyczasie moja siostra również zaszczepiona, urodziła po tych szczepionkach dwoje zdrowych, ślicznych dzieci, plus w ostatniej ciąży dwa razy chorowała na covid

Szczepiła się chyba 3 razy. Już nie pamiętam, bym musiała sprawdzić. Chorowałam raz z pierwszą falą covida, drugi raz rok temu, będąc w ciąży. Moja ginekolog zalecała szczepienie w ciąży, ale się nie zdecydowałam.

 

[anyżowa]

Mi przepchnęli jeden- po stronie usuniętego wyrostka. Chyba faktycznie on był winny, bo teraz przy histero już nie było kłopotów

A zawsze da radę" przepchać"?

 

[Brownie1992]

Dziewczyny to ja mam kolejny temat z grupy fb, do której przed chwilą mnie dołączono bo o jej istnieniu uświadomiła mnie @Brownie1992

Czy szczepiłyście na covid? Czy chorowałyście?

Ja szczepiłam się 2 razy - raz J&J i raz Pfizerem. Raz też byłam chora razem z caaaałą rodziną (widzieliśmy się 1 listopada i wtedy musiało się rozejść) plus sprzedałam też niektórym znajomym.


W międzyczasie moja siostra również zaszczepiona, urodziła po tych szczepionkach dwoje zdrowych, ślicznych dzieci, plus w ostatniej ciąży dwa razy chorowała na covid

My się nie szczepiliśmy, a mieliśmy. Zrezygnowaliśmy po tym jak kolega męża prawie stracił czucie w nogach i ma teraz problemy z chodzeniem.
Jeśli chodzi o chorowanie to prawdopodobnie przeszliśmy na pewno raz wnioskuję po objawach. Ale to było na początku. Testy nie były tak popularne, a robienie przeciwciał nie było nam potrzebne.

 

[Anezka11]

A mogę zapytać czy wiesz z jakiego powodu masz niedrożne jajowody? Lub podejrzewasz?

Nie mam pojęcia. Musiała być bezobjawowa infekcja

 

[Brownie1992]

A zawsze da radę" przepchać"?

Niestety nie zawsze

 

[anyżowa]

Nie mam pojęcia. Musiała być bezobjawowa infekcja

Jesli u mnie wyjda niedrozne, to tylko przez bezobjawową infekcje , innej opcji nie widzę