reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

w którym tygodniu urodziło sie wasze dziecko?

Martynka głodomorek zarwała mi nockę i ledwo żyję ale cóż teraz zaczynamy pić po 100 ml co 3 godzinki i spokój ;)
miłego piąteczku u nas cudne słoneczko więc niech ten dzień będzie też taki promienny dla wszystkich mam i tatusiów no naszych dzidziolków ;)
 
reklama
Hej.
Nas ominą chrzciny, Pawelek jest juz ochrzczony, po urodzeniu byl chrzczony: Paweł Tomasz S.
Bez wielkiej uroczystości, bez fety..... tylko ksiądz,rodzice i babcia.....szkoda....ale najwazniejsze,że jest ok ;)
 
Miller wiem że to nie to samo i nie te same okoliczności ale u nas będą tylko chrzestni i dziadek czyli razem z nami 5 osób o przepraszam z Martynką 6 ;)
nie chcę małej fundować wielkiej imprezy bo to nie o to chodzi tylko o chrzest maluszka, aniołeczek kochany jest najważniejszy i tyle więc się nie smuć ;) bo nie straciliście niczego więcej niż każdy maluch chrzczony w kościółku no oprócz tego że to okazja do zlotu całej rodzinki ale jeszcze będzie napewno dosyć okazji żeby wszyscy Wam się zjechali do domciu
 
ja jestem przejęta samym faktem chrztu maluszka w szpitalu nam zaproponowano chrzest i czekaliśmy na szczęście wyniki się poprawiały i szczerze to byłam troszkę zła że to odłożyliśmy bo bałam sie codziennie że jeśli coś się stanie to niezdążymy brrr nie chcę nawet już pamiętać tych chwil
 
no i po chrzcinach ;)teraz wyjeźdzam z moim aniołeczkiem na dwa tygodnie na pomorze niestety będziemy mieszkać w lasku nad jeziorkiem bez internetu więc odezwę się jak wrócimy
trzymajcie się wszyscy do usłyszenia pa
 
czesc
ja nie jestem mama wczesniaka, ale sobie od czasu do czasu was podgladam :) niesamowite sa wasze dzieciaki, niesamowite sa ich zdjecia, to moze dziwne, ale mnie sie zdaje, ze jak sie widzi takie malenstwo, co wazy 800gr, to dopiero czlowiek rozumie, co to znaczy CUD.
to jest tak piekne, ze slow mi brak. wiecie, moze to wam sie wyda dziwne, zabrzmi naprawde glupio, ale w jakims sensie macie naprawde szczescie - te sliczne wczesniaki powinny byly co prawda posiedziec w brzuszku dluzej, ale przez to wszystko, co razem przechodzicie, przez te lzy, czekanie, niepewnosc od poczatku wasza wiez musi byc niezwykle silna. i wielkie musi byc szczescie, jak dziecko wreszcie przychodzi do domu...
ja po porodzie nie widzialam tytusa przez 11 dni, bo dostalam zakazenia. i pamietam, jak mi bylo przez te 11 dni ciezko... a wy czekacie o wiele dluzej...
naprawde podziwiam was i tych lekarzy, co ratuja malenstwa i dziekije Bogu, ze jest sprzet, ze zyjemy w czasach, kiedy te maluchy maja szanse...
no, koncze te wywody.
sciskam wszystkich i oczywiscie wasze przepiekne dzieciaki! naprawde przepiekne!
m
 
Kasiu - wklej nam jakieś zdjęcie z uroczystości. To naprawdę ważny dzień dla twojej córeczki :). Życzę ładnej pogody i miłego wypoczynku nad jeziorkiem.

Isiaczku - witaj. Masz ślicznego synka. I chyba mały głodomorek z niego, bo bardzo ładnie przybiera na wadze :). Fajnie, że możesz go sama karmić - mamusia ma więcej czasu niż pielęgniarki i dziecko lepiej zjada. Mój synek też przy mnie więcej "wchłaniał", ale u nas dziecku podawało się pokarm strzykawką. Napisz jak sobie radzisz z odciąganiem mleka.

Miller - oglądałam przed chwilą zdjęcia twojego synka z 3 m-cy życia. Widać na nich doskonale jak maluch rośnie :). Po prostu robi się dużym chłopczykiem. Super. Cały czas trzymam kciuki za szybkie wyjście do domku.
 
witam Was kobitki po urlopiku, wparwdzie niezbyt długiii, ale cudowny...a oto kilka fotosków z nich...spadam bo mam calą kupe bagazu na przedpokoju az w końcu ktos się wywali na niej ;)
morietomim0qg.jpg

to moi Dwaj Faceci
 
reklama
Do góry