reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

w którym tygodniu urodziło sie wasze dziecko?

no i jakoś obyło się bez wizyty w szpitalu ;) maleńka dostaje lakcid no i dużo jej daję wody z glukozą żeby się nieodwodniła temperaturka już w normie ale narazie dostaje czopki efferalgan jeju a płacze cały dzień i dopieo teraz zasnęła
 
reklama
Kasiu - mam nadzieję, że wasze kłopoty biegunkowe szybciutko miną. Życzę spokojnej (i przespanej) nocy. Na pewno jesteś wykończona dzisiejszym dniem. Nic chyba gorszego nie spotyka mamy jak płaczący mały człowieczek, któremu nie można pomóc "od ręki". 

Miller - uśmiech Pawełka jest kapitalny  ;D.

Asiuleks - mój synek miał badany słuch u audiologa, ale wtedy nie było jeszcze badań przesiewowych i wszystkie wcześniaczki miały kontrolę słuchu w 4 miesiącu życia. Badanie odbywało się we śnie spontaicznym, no i z tą spontanicznością łatwo nie było  ;). Nie wiem jak wygląda wizyta u laryngologa - Kasiu - jak będziesz po wizycie to napisz nam jak dokładnie przebiega takie badanie. Zresztą my też musimy udać się na badania audiometryczne, tylko kolejka oczekujących mnie przeraża... :-(

Agawa - gdzie jesteś, dobry duchu naszego forum???

Pozdrawiam cieplutko
 
mela jesteśmy po kontroli z Martynkowymi uszkami ok ;)
a całe badanie polegało na przyklejeniu trzech czujników jeden na główce a dwa za uszkami no i podłączeniu tego wszystkiego do maszyny, najważniejsze było utulenie Martynki do snu bo inaczej nie robią tego badania tzw.drugiego stopnia badania słuchu
całość trwała około 10 minut
 
O kurcze - to ja swoich chlopakow za cholere nie uspie
Ale z uszkami Kamilka troche sie uspokoilam - zrobilam mu test - w nocy jak spal to zaczelam mu grzechotka dzwonic i az skoczyl jak uslyszal grzechotke:-)
Pozniej tez sprawdzalam przez sen rozne odglosy to tez reagowal;-)
troche panikara jestem

dzieki dziewczyny za rady
 
Witam !!
Przepraszam ze nie dawałem znaku przez jakiś czas ale jakoś tak nie było czasu.
Chodzimy razem z żoną do BORYSA codziennie zjada coraz wiecej a mało tego ze swojej krytycznej wagi 445 g przybrał do 820 g aczkolwiek pielegniarki i lekarz prowadząca mówią zeby sie jeszcze przedwczesnie nie cieszyć bo waga moze spaść, ja jestem dobrej myśli i mam nadzieje ze nie spadnie i sie utrzyma i bedzie juz tylko wzrastać. Dostarczyliśmy BORYSOWI własne ciuszki najmniejsze jakie udało nam sie znaleźć na rozmiar 44 i tak sa wielkie jak dla niego. Jako ze zakonczył fototerapię to powiedziano nam ze przydało by sie go powoli w cos ubierać. Narazie ma na główce własną osobstą prywatną czapeczke była taka malutka jak kupowaliśmy a teraz jak mu ja załozyła pielęgniarka to jet za duża przynajmniej o 3 numery ale to nic i tak wygląda świetnie. Ogólny stan BORYSA jest bardzo dobry jak na obecną chwilę. Ostatnio założono mu jakieś centralne wkłucie ktore podobno ma zapobiec częstemu nakłówaniu małego w rączki i nuzki. Z pępka ma wyjete te kabelki zostalo mu tylko te centralne i jeden welfron w drugiej łapce. Mało tego prubuja go karmić juz bez sądy tylko strzykawką a konsumuje coraz wiecej pokarmu narazie jeszcze nie orginalnego z maminego cyca ale juz nie przez sąde. Jesli bedzie sobie dawał rade to juz nie beda mu tej sady wpychać.
Generalnie pielęgniarki mówia ze jest straszny rozrabiaka i krzyczy na nie jak mu cos nie pasuje, a lekarz kazał go uczesać bo mówi ze jest potargany.
Jest super BORYS jest dzielny (jak tata ;)) Jak tak dalej pojdzie to przerośnie swoich rówiesników.
A i jeszcze jedno BORYSEK bedzie miał prawdopodobnie dopuszczane troche krwi wiec razem z kumplami zorganizowalismy zbiorke i idziemy w poniedziałek oddać krew na BORYSA a troche sie nas uzbierało (jestem taksowkarzem i pracuje w dosyc dużej korporacji w Warszawie to jest nas tam trochę) Narazie wszystko idzie jak najlepiej oby tak dalej.

Przepaszam za chaotychny tekst ale wydaje mi sie ze zostaly w nim zawarte wszystkie najwazniejsze informacje dotyczace BORYSA i jego stanu na dziś.

Pozdr. dla wszystkich TRUSKAWA + żona
 
Truskawko bardzo się cieszymy że tyle pozytywnych wiadomości tak dalej trzymać!!!!!
dzielna rodzinka ;)
no i piszcie jak najwięcej jak się Borysek miewa ;) no i czeszcie Go bo potem Wam nie wybaczy że taki nieuczesany był a tam tyle fajnych kobietek się kreci przy nim hihi
 
Hej wszyskim, ja nie mam rewelacyjnych wieści...
Pawełek nadal ma zapalenie i będzie miał dozylnie podawany antybiotyk,termin wyjścia przesunięty na wtorek o ile wyniki badań będą ok. czyli nie wiadomo :(, no i w poniedziałek jeszcze badanie wzroku .....
TRUSKAWA
Trzymamy za małego Borysa, oby tak dalej, do przodu :)
 
Dzieki wszystkim za słowa otuchy poraz kolejny !!!!!!
Ja razem z żoną trzymamy kciuki za wasze szczęścia.
Zaraz jakde zawieźć małemu pokarm mamy. Probują mu podawac jego naturalny pokarm. Zobaczymy jak przyswaja sobie ten.
 
reklama
Truskawa - wasz synek to wręcz ideał wcześniaczka ;). Może swoim przykładem dawać przykład wszystkim naszym dzieciom. Mocno trzymamy za niego kciuki, żeby dalej tak pięknie się rozwijał i nabierał szybko ciała. Napisz jak smakowało mu mamusine mleczko?

Asiulek - cieszę się, że "prywatny test" na słuch Kamilka wypadł pomyślnie :D.

Kasiu - dziękuję za opis badania. Bardzo podobny do tego, który mój Mały miał wykonywany u audiologa z tym, że na główce miał z dwadzieścia czujników, a nie trzy - ale pewnie teraz jest nowocześniejszy sprzęt i wystarczy mniejsza ilość elektrod by wykonać badanie. :)

Miller - głowa do góry. Twój synek powoli się zbiera, ale jak już rozwinie skrzydełka... wszystko potoczy się w błyskawicznym tempie :). Mocno trzymam kciuki za niego i za was, żebyście mogli być razem w domu jak najszybciej.

Pozdrowienia cieplutkie dla wszystkich wcześniaków i ich rodziców
 
Do góry