W co się bawić z dzieciaczkami?

[luandzia1]

Moga byc z bloku (lepiej technicznego beda trwalsze) tak jak pisalam musza miec konkretne wymiary : 10na 60 cm

 

[*Kasia*]

Ale czemu musze być aż tak duże??? Czy mogą być mniejsze???


Ja mam dwojakie podejście do sprawy wcześniejszej szkoły. Z jednej strony to dobrze bo wiadomo dziecko jest jak gąbka im wcześniej wchłonie wiedzy tym lepiej dla niego, z jezykami obcymi tak jest bo dziecko najszybciej się ich uczy. Wiamomo nic na siłę i wszystko dla takich maluchów powinno odbywać się poprzez zabawę. Ale z drugiej strony trochę mi szkoda :-( tych dzieci, które tak szybko pójdzie do szkoły i przynajmniej do tych 25 lat bedzie w niej siedziało. ALE lepiej wcześniej niż później.

 

[*Kasia*]

Aaaa za przesyłkę jest 10zł, ale właśnie mąż mi wytłumaczył że zapłacę tylko 13zł bo mamy jakąś nadpłatę czy coś takiego :/

 

[majandra]

A co myslicie o nauce angielskiego metoda Helen Doron? Moze ktos z waszych znajomych chodzil na te zajecia?(w necie juz troche o tym czytalam)Zastanawiam sie czy nie zapisac Zuzki od wrzesnia.

Pozwól, że ja się wypowiem jako poniekąd znawczyni, gdyż uczyłam w szkole językowej właśnie angielskiego i moim zdanie na angielski warto wysłać dziecko dopiero ok. 3 roku życia. Najmłodsze dziecko jakie uczyłam miało niecałe 3 latka i kompletnie nie kumało na początku o co biega. Nie chciało współpracować i bardzo się wstydziło. Zresztą większość tych maluchów tak reagowała. Najbardziej chłonne wiedzy były sześciolatki. Co nie oznacza, że nie warto "uczyć" dziecko angielskiego od najmłodszych lat. Jeśli sama znasz choć trochę ten język to nie ma problemu. Najlepiej zacząć, tak jak ja, od czytania, czyli, żeby dziecko się najpierw osłuchało, zaznajomiło z językiem. Maciuś już czuje, że mówię inaczej i bardzo go to interesuje.

 

[*Kasia*]

Ja jak śpiewam Kubalce piosenki w języku angielskim to również patrzy na mnie zdziwionym wzrokiem jakby rozumiał, że mówię "inaczej" :-)

 

[luandzia1]

Tak kartony musza miec takie rozmiary , czcionka kora wystepuje np w ksiazkach jest za mala dla takich maluchow.
Ja mialam dzisiaj goscia ze stanow i Zuzia tez sluchala zaciekawiona jak mowilismy po angielsku.
O ta szkole tak tylko pytam bo akurat jest w moim miescie.Ja tez czytam Zuzi po angielsku (po polsku TEZ!!!) i mala ma sporo zabawek ze stanow(przywiezionych przez moja mame) ktore gadaja (spiewaja) po angielsku alfabet i takie tam.

 

[Carioca77]

Moja siostrzenica Oliwka chodzila do "szkoły" Helen Doron, miala ze 3 latka wtedy, podłapala troche angielskich słówek i raz bylam na tych zajęciach z nią - narobiła mi obciachu. Dzieci akurat uczyły się słówka "brown" i mialy narysowac cos brazowego. Widze, ze Oliwia smaruje cos brazowa kredka ze skupiona minką i jestem z niej dumna. Lektorka pyta się dzieci co narysowały - jedno dziecko drzewko, drugie drogę, w koncu sie pyta "a ty Oliwko co narysowałaś?", a Oliwia z dumą "ja narysowałam kupę"...

 

[izabela352]

carioca dzieci sa obledne
moja mama byla przedszkolanka i opowiadala mi mnostwo takich historii. przypominam sobie tylko jedna z nich: dzieci mialy narysowac cos na litere P. jedne rysowaly pociag, inne pomarancze... a jeden chlopczyk narysowal spodnie. moja mama sie go pyta "jak to? przeciez mialo byc na P a spodnie sa na S " a maly oburzony "prosze pani, to sa portki"!

 

[tygrysek3108]

ej miało być o zabawach a tu o szkole i nauce
wiem że to polega na nauce zabawą ale może znacie jakieś wiersyzki wylicznaki, do masowania czy gilgania ja pamiętam jak przez mgłe i na wyrywki a przydałoby sie znać całe kosi kosi, sroczka kaszkę ważyła, itp mam takie dziury że nawet nie zaczynam małą tego uczyć bo ją źle naucze

a i jeszcze jedno to w końcu przeszło ż tą szkołą od 6 roku życia?, wiem ze za Giertycha głośno było ale nie sądziłam że to przegłosowali a i jak znacie szczegóły to które roczniki już pójdą tym systemem???

 

[hruda]

Tygrysku - ja znalazlam cos takiego
https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-maju-2005-f46/wierszyki-rymowanki-wyliczanki-3562/