luandzia1
Entuzjast(k)a
Ja to chyba sama ze soba pisze ale co tam;-)
O czytaniu niemowlat (ktos chyba pytal na glownym albo mi sie wydaje?)
Zastanawiacie sie pewnie dlaczego dzieci (w tym moje niestety) tak lubia TV a szczegolnie reklamy? Sekret polega na tym ze sa to szybko zmieniajace sie kolorowe obrazki i to wykorzystujemy przy nauce czytania tak malych dzieci jak nasze.W skrocie jezeli bedziecie zainteresowane napisze wiecej .Kilka razy dziennie pokazujemy dziecku biale kartony z napisanymi na czerwono slowami , robimy to bardzo szybko (aby dziecko mialo niedosyt) mowiac np "Tu jest napisane MAMA".
Taka "nauka " czytania nie ma nic wspolnego z nauko czytania stosowana w szkolach , dziecko nie uczy sie gloskowac ani sylabowac , zapamietuje calu wyraz tak jak obrazek.Nie jest to dla dziecka meczace jest to raczej forma zabawy nie sprawdzamy dziecka czy juz sie czegos nauczylo itd.
O czytaniu niemowlat (ktos chyba pytal na glownym albo mi sie wydaje?)
Zastanawiacie sie pewnie dlaczego dzieci (w tym moje niestety) tak lubia TV a szczegolnie reklamy? Sekret polega na tym ze sa to szybko zmieniajace sie kolorowe obrazki i to wykorzystujemy przy nauce czytania tak malych dzieci jak nasze.W skrocie jezeli bedziecie zainteresowane napisze wiecej .Kilka razy dziennie pokazujemy dziecku biale kartony z napisanymi na czerwono slowami , robimy to bardzo szybko (aby dziecko mialo niedosyt) mowiac np "Tu jest napisane MAMA".
Taka "nauka " czytania nie ma nic wspolnego z nauko czytania stosowana w szkolach , dziecko nie uczy sie gloskowac ani sylabowac , zapamietuje calu wyraz tak jak obrazek.Nie jest to dla dziecka meczace jest to raczej forma zabawy nie sprawdzamy dziecka czy juz sie czegos nauczylo itd.