reklama
maqnio
Mamusia Różyczki
babe2k przede wszystkim przytulam mocno i zapalam Światełko (*) dla Maluszka. Móje Słonko miało się urodzić 27.11 lub 08.12. ale sie nie urodzi...i czym bliżej tej daty, tym mi gorzej, w tym wiekszy popadam dół. Ból powraca, żyć się nie chce, i czasem nachodza mnie okropne mysli...że jestem beznadziejna, ze nie moge nawet urodzic zdrowego bobasa...jednak po burzy zawsze wraca Słońce i wierze, że w Twoim przypadku będzie tak samo. przytulam.
Dziekuje za wsparcie i slowa otuchy !!! ja wierze ze bedzie wszystko dobrze ze sie ulozy mamy wkoncu najlepszych opiekunow pod sloncem !!I nasze dzieci sa wyjatkowe ja to ciagle powtarzam ale tak jest ...i maja wspaniale mamy ,nie jestesmy w niczym gorsze chodz nam sie tak wydaje ale to odczucie jest normalne po tym wszystkim ja tez tak czesto mysle...oni nas bardzo mocno kochaja kazdego dnia opiekuja i wiedza o kazdej naszej mysli,smutku ,radosci, sa dumni!!! sciskam mocno!!!
maqnio
Mamusia Różyczki
musi byc dobrze..po prostu musi...ściskam
miranda
Fanka BB :)
(*) światełka dla naszych aniołków.
tymira
Fanka BB :)
JA również zapalam światełka dla naszych promyczków(*)(*)(*)Córeczko nie daje sobie rady, nie wierze w to co nas spotkało...
reklama
karollcia33
Fanka BB :)
tymira zapalam światełko dla twojej córeczki
[*]
U mnie dzis mija 7 tygodni od kiedy....
nie moge nie umiem jeszcze z tym zyc i sie pogodzic to tak okropnie boli
wiem musimy byc silne bo nasze Aniołki czekaja zeby do nas szybko powrocic ( ta nadzieja trzyma mnie przy zyciu!)
[*]
U mnie dzis mija 7 tygodni od kiedy....
nie moge nie umiem jeszcze z tym zyc i sie pogodzic to tak okropnie boli
wiem musimy byc silne bo nasze Aniołki czekaja zeby do nas szybko powrocic ( ta nadzieja trzyma mnie przy zyciu!)
Podziel się: