reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Usypianie naszych kochanych misiakow

Jacek ćwiczył brzuszki od 3 miesiąca życia, więc ma mocne mięśnie..;-), czasami podeprze się rączkami, czasami po prostu mocno zamachnie się nóżkami. Teraz właśnie zasypiamy, na małą drzemkę półgodzinną przed obiadkiem..i właśnie zaczęły się szaleństwa. Siada i śmieje się do mnie i jak tu mieć grobową minę?:szok:Niekonsekwentna ze mnie mama..:no:
 
reklama
Kurcze dziewczyny tak wychwalałam mojego małego że od jakiś 2 miesięcy sam zasypia i wogóle .. a tu od 2 dni masakra !!! noszenie bujanie nic nie pomaga wczoraj po godzinie męczarni zasnął z nami w łóżku , ja chyba zasnęłam przed nim w nocy się przebudziłam i odłożyłam do łóżeczka , do tego w dzień też maruda na maxa na spacerach mam w jednej ręce psa i wózek a w drugiej małego nie mam pojęcia co mu jest , pierwszy ząb już się przebił więc nie wiem o co chodzi ...
 
może idzie następny tylko bardziej mu dokucza niż ten pierwszy
Chciałam to samo napisac...nam pierwszy ząbek nie dał tak popalić jak ten drugi...na szczęście wylazł wiec juz jest ok...ale co z tego...Zajrzałam małemu do paszczy żeby zobaczyć jak te pleśniawki i okazało sie że lewa górna dwójka mu sie przebija....Znowu będzie meksyk :confused2::confused2:
 
Filip już jakiś czas uregulował sobie tak że dwa razu śpi w ciągu dnia ok 12 i po 15tej...zazwyczaj dwa razy po 1,5 h ale zdarza się i krócej....jak dla mnie jest ok :tak:
 
Julka śpi mniej więcej po godzince ale 3 razy dziennie. Choć od 16 do 20-21 cały czas urzęduje. Z usypianiem bywa różnie, ale zazwyczaj zasypia sama w swoim łóżeczku, najwyżej od czasu do czasu musze wejść żeby dać jej smoczka bo gdzieś wyrzuci ;-)
 
Od paru dni masakra z zasypianiem dziennym - cos sie poprzestawiało znowu - Ola ma takie schizy, ze dwa tygodnie np spokoj a pozniej pare dni jazdy... Odłozona do łozeczka drze sie jakby ja ze skory obdzierali i pomaga tylko piers..... Probowałam ja przetrzymac, ale tego płaczu/wycia/ krzyku nie da sie słuchac:-( zaczyna sie pozniej krztusic, parskac i kurde jak jej nie wziasc......
 
U nas dziś tragedia...gorsze zasypianie też sie u nas pojawiło ale akurat wiem że tego przyczyną jest upał...ale w nocy mały strasznie sie kreci...a dziś wybudził z płaczem...
Tzn on sie nawet nie wybudził tylko darł przez sen...musieliśmy go obudzić i wtedy dopiero sie uspokoił...potem przytulony do mnie zasnął w minute...
Nie wiem może to dlatego że burza szalała niedaleko od nas...on jest wrażliwy na zmiany ciśnienia itp....A może to przez tą cholerną górną dwójke która wyłazi...Czy górne ząbki sprawiają dzieciom więcej bólu???
 
no u nas misiek od jakiegoś tygodnie większą część nocy śpi z nami w łóżeczku. nie sądzę że to dlatego że chce być z nami bo przecież zasypia w łóżeczku ale ok. godz. 12 budzi się właśnie z takim płaczem że szok. więc biorę go do siebie, czasami już daję butle jak się nie uspokaja i śpi z nami, czasami muszę mu dawać jeszcze smoczka przez jakiś czas. najgorsze jest to że mimo że maluszek jeszcze nie ma nawet 90 cm to mam wrażenie ze zajmuje więcej miejsca niż ja i mąż razem wzięci :-D
 
reklama
no u nas misiek od jakiegoś tygodnie większą część nocy śpi z nami w łóżeczku. nie sądzę że to dlatego że chce być z nami bo przecież zasypia w łóżeczku ale ok. godz. 12 budzi się właśnie z takim płaczem że szok. więc biorę go do siebie, czasami już daję butle jak się nie uspokaja i śpi z nami, czasami muszę mu dawać jeszcze smoczka przez jakiś czas. najgorsze jest to że mimo że maluszek jeszcze nie ma nawet 90 cm to mam wrażenie ze zajmuje więcej miejsca niż ja i mąż razem wzięci :-D
Witam w klubie...My tez ostatnio bawimy się w rodzinne łóżko...ale Natalka zasypia tylko w naszym łóżku,po 15 min przenoszę ja do łóżeczka ale i tak około 2-3 w nocy budzi się,staje w łóżeczku i nas woła,żeby ją zabrać do nas...Jak tylko dotknie główka prześcieradła zasypia:dry:
 
Do góry