reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Usunięcie kamienia nazębnego

Kas2ia

Początkująca w BB
Dołączył(a)
5 Maj 2021
Postów
22
Cześć kobietki. Mam umówioną wizytę na usunięcie kamienia nazębnego tzw. skaling ultradźwiękowy. Czy któraś z Was miała wykonywany taki zabieg? Wiem, że jest on bez znieczulenia. Czy to boli? Czy podczas usuwania kamienia leci krew? Jakie były Wasze odczucia?
 
reklama
Cześć kobietki. Mam umówioną wizytę na usunięcie kamienia nazębnego tzw. skaling ultradźwiękowy. Czy któraś z Was miała wykonywany taki zabieg? Wiem, że jest on bez znieczulenia. Czy to boli? Czy podczas usuwania kamienia leci krew? Jakie były Wasze odczucia?
Tam, gdzie ja chodzę, zabieg wykonywany jest bez znieczulenia i sam w sobie jest bezbolesny - ale może to też kwestia tego, że ja nie potrzebuję znieczulenia, bo za dużo rzeczy w życiu miałam już robionych na żywca. Jedynie co, to nieprzyjemnie wspominam przepłukiwanie po wszystkim przestrzeni międzyzębowych wodą pod ciśnieniem przez to, że dziąsła były nieco podrażnione. Co do krwi, to ciężko mi powiedzieć. Ja spryskałam dentystkę krwią aż miło (podczas tego płukania), ale to przez to, że przez wcześniejsze spierniczone zabiegi mam straszny kamień na tylnych zębach i rzeczywiście mocno rozpulchnione dziąsła, podatne w tamtym miejscu na krwawienie.
 
Ostatnia edycja:
To zależy od osoby. Ja za każdym razem jestem w szoku, gdy słyszę, że to nie boli, bo ja mdleję na fotelu a dostaję znieczulenie. Mnie boli bardzo i zbiera mi się całkiem sporo krwi, ale jeśli zabieg jest później wykonywany regularnie, to te odczucia są mniejsze.
 
Zależy. Mnie boli zawsze ale mam bardzo wrażliwe zęby i do tego lekko odsłonięte szyjki, ALE jak zaczyna mnie boleć to dostaje znieczulenie takie w sprayu (truskawkowe, do wyrywania mleczakow 😛) i jest ok.
 
U mnie zawsze dentystka zawsze smaruje dziąsła żelem. I nie jest to przyjemny zabieg.
Zwłaszcza że u mnie jeszcze zdejmuje kamień poddziąsłowo.
Dla mnie gorsze jest zdejmowanie kamienia niż leczenie ubytków.
 
O kurcze, to mnie teraz troszeczkę nastraszyłyście. Mdleje na widok krwi i mam bardzo niski próg bólu, dlatego się tak boję. :/
 
Mozna również wykonać scaling ze znieczuleniem miejscowym (takim jakie są stosowane przy wypełnieniach). Wtedy należy umówić się na dwie wizyty (znieczulamy tylko jedna część albo górę albo dół, nigdy całość). Jeśli jesteś w ciąży to pamiętaj o skonsultowaniu z dr ginekologiem. Scaling nie jest zalecany w ciąży.
Pozdrawiam 🖐️
 
Mozna również wykonać scaling ze znieczuleniem miejscowym (takim jakie są stosowane przy wypełnieniach). Wtedy należy umówić się na dwie wizyty (znieczulamy tylko jedna część albo górę albo dół, nigdy całość). Jeśli jesteś w ciąży to pamiętaj o skonsultowaniu z dr ginekologiem. Scaling nie jest zalecany w ciąży.
Pozdrawiam 🖐️
Skaling jest zalecany. Złogi poddziaslowe powinny być usuwane, a zapalenie dziąseł leczone. Ciąża nie jest przeciwwskazaniem
 
reklama
@Kas2ia Ja też panikuję na każdej wizycie. Dentysta (mimo że nigdy krzywdy mi żaden nie zrobił) sprawia, że mnie aż paraliżuje. Mam obecnie bardzo miłą dentystkę, która to rozumie i prosi by jakby coś się działo, to dawać znać - a ona będzie kombinować by zrobić to inaczej i bym tak się nie bała. No ale cóż. Trzeba podejść zadaniowo i pokonywać słabość. Ja sobie tłumaczę, że dla mojego dobra trzeba to zrobić. A po zabiegu przez 2 dni mogę tylko językiem "jeździć" po zębach, bo są takie fajniutkie i gładkie ;-)
 
Do góry