reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

USG

Też się cieszę.
Słyszałam ostatnio od świeżo upieconego taty, że szkoła rodzenia daje niezłe efekty. On jako jedyny ojciec, na sali, na któej leżało 5 dziewczyn, wiedział jak podnieść małego.
No i tylko on go kąpie. Podobno mężczyźni są w tym lepsi, bo sa bardziej stanowczy.
Ale czy my się z tym zgadzamy? Bardziej stanowczy?
 
reklama
Co do kaieli noworodka przez ojcow to moj maz od poczatku kapie Oskara i maly tak sie przyzwyczail ze nie chce isc sie kapac jak taty nie ma ,a jeszcze slyszalam od znajomej pielegniarki ze facetom lepiej jest kapac malenstwa bo maja wieksze dlonie i lepeij jest im te nasze dzidziolki podtrzymywac ale ile jest w tym prawdy to niewiem :)
 
Właśnie jak to jest że kąpiel przypadam ojcom?? Chyb apolega to na tym że tatusiowie pracują cały dzionek, wieczorkiem kiedy są w domku
chcą nadrobić stracony czas i biora się za kąpiel malenstwa !!! A moze to instynkt ojcowski ;D ?
 
Jezeli tylko chca to trzeba sie cieszyc przynajmniej biora czynny udzial w wychowaniu dzidzi,
ale mysle,ze calkowicie nie odstapie tej przyjemnosci.
 
U nas przy Oskarze wlasnie z tego powodu Tata go kapie ze caly dzien w pracy a potem maja czes kapieli tylko dla siebie :)
na poczatku kapalismy razem ale pozniej jak maly zaczal byc coraz bardziej absorbujacy ja w tym czasie mialam czas na relaks i tylko dla siebie potem bylo karmienie i lulu teraz niestety maly sie przestawil i chodzi spac okolo 21 wiec po kapieli jeszcze rozrabiaja z tata :)
 
to jest wlasnie ten minus ze mamy teraz mniej czasu dla siebnie ale co zrobic ja mowie ze jak bedzie druga dzidzia to juz chyba wogole nie bedziemy miec dla siebie czsau:(
ale maz mnie pociesza i mowi ze jakos sie wygospodaruje i dla nas :) mysle ze jak przyjdzie jesien zima to maly zacznie wczesniej chodzic spac bo wczesniej robi sie ciemno a teraz jak go probojemy polozyc po ckapieli okolo 19:30 to i tak placze i sie kreci ze to nic nie daje a jak jeszcze sie wymeczy troche to usypia szybciutko .
 
Oto uroki posiadania dzieci,ale mysle ze trzeba sie do tego przyzwyczaic a czas zawsze sie znajdzie.
Zima to i ja chodze wczesniej do lozia a co dopiero Oskarek.
 
lwica ja juz sie przekonalam na wlasnej skorze ze dzieciaczki czesto lubia nam robic na przekor:) ale i tak zamierzamy z mezem miec jeszcze jedno dzidiz nasze i jedno adoptowane :)
to sa narazie nasze plany na najblizsze 5 lat niewiemy jeszcze w jakiej kolejnosci ale beda napewno a jezeli moj kregoslup nie pozwoli na druga ciaze to wezmiemy sobie dwojeczke z domu dziecka :)
 
reklama
Do góry