Dostałam od kuzynki taki
stojak wraz z wanienką -
Stabilny stojak,stelaż pod wanienkę 100/102 cm (1229546258) - Aukcje internetowe Allegro
i powiem Wam, że i ja i kuzynka, ktora miała 2 dzieci rok po roku, bylysmy z tego bardzo zadowolone.
Stojak ten sklada się, więc nie ma potem problemu, a te całe komodo-wanienki to /z tego co mowią moje koleżanki, ktore z nich korzystały/ przydają się na krótko i potem nie ma co z tym zrobić... a szkoda wywalić.
Jak już dziecko staje się bardziej mobilne to wanienkę przenosi się na brodzika lub wanny.
Wymiar mojej wanienki taki standardowy.
katiusza - fajny ten Twój patent - jedyny minus jaki widze to że trzeba być pochylonym co niektorym może sprawiać problemy z kręgoslupem. Moj stojak jest odpowiedniej wysokości i wygodnie się z niego korzysta.
aaa jeszcze cos - ja kąpalam malego w łazience, bo tam mogę włączyć dodatkowe grzejniki i jest ciepluteńko
Z tego co wymieniła
futrzakowa -
łóżeczko drewniane z dwustopniową regulacją wystarczy,
ochraniacz warto kupić na potem /na początek to tylko pelni funkcję ozdobną, anty psią
lub jako zbieracza kurzu co w przypadku dzieci alergicznych może byc przyczyną kataru.../ No a później jak dziecko zaczyna się przewracać w nocy i wali głowa o szczebelki, albo placze bo nogi wychodzą przez szczebelki i dziecko klinuje się to już zakładamy ochraniacz i jest git.
Materacyk - ja mam pianka a na zewn. kokos. Prześcieradelka z frotki lub bawelniane oczywiście na gumkę.
Pościel - na początek nie potrzebna.
Śpiworek - Wiktor oprotestował, jak był malutki spał w rożku, potem pod rożkiem/kocykiem, a potem już w pościeli.
Przewijak - jak najbardziej przydatna rzecz, aby nie zajmowal zbędnego miejsca mam nakładany na łóżeczko - drewniany z wyjmowanym materacykiem z ceratką.
ok muszę lecieć