Gola mi się pokoik baaardzo podoba :-) sama bym taki urządziła gdybym miała możliwość :-)
Ale póki co mała będzie miała kącik u nas w sypialni,a później przeniesiemy do Maciusia,no a on ma juz pokój urządzony,moze nie typowo chłopięco,ale jest juz pełno tam jego gratów,kolorowych zabawek,książeczek oprócz tego stoliczek,krzesełka itd. więc małą z jej tabołami tylko tam wpasujemy ;-)
Już wczesniej napisałam,ze takie stonowane kolory da się tylko na początku utrzymać,bo potem dochodzą oczojebne zabawki,a nie da się ich wszystkich pochowac w koszach.No,ale na początku to dziecku nie jest potrzebny taki kolorowy misz-masz i póki samo nie decyduje co chce mieć to sami mozemy mu urządzić pokoik we własnym guście ;-)
Sara ja wiem,ze kobiecie w ciąży ciężko się zdecydować,ale ja trochę cię nie rozumiem,w jednym poście piszesz,ze pokoik jest cudwony i w tym samym poście,ze smutny.Wywnioskowałam jednak,ze ci się nie podoba i ma prawo,ale po co owijać w bawełnę ;-)
Ale póki co mała będzie miała kącik u nas w sypialni,a później przeniesiemy do Maciusia,no a on ma juz pokój urządzony,moze nie typowo chłopięco,ale jest juz pełno tam jego gratów,kolorowych zabawek,książeczek oprócz tego stoliczek,krzesełka itd. więc małą z jej tabołami tylko tam wpasujemy ;-)
Już wczesniej napisałam,ze takie stonowane kolory da się tylko na początku utrzymać,bo potem dochodzą oczojebne zabawki,a nie da się ich wszystkich pochowac w koszach.No,ale na początku to dziecku nie jest potrzebny taki kolorowy misz-masz i póki samo nie decyduje co chce mieć to sami mozemy mu urządzić pokoik we własnym guście ;-)
Sara ja wiem,ze kobiecie w ciąży ciężko się zdecydować,ale ja trochę cię nie rozumiem,w jednym poście piszesz,ze pokoik jest cudwony i w tym samym poście,ze smutny.Wywnioskowałam jednak,ze ci się nie podoba i ma prawo,ale po co owijać w bawełnę ;-)
Ostatnia edycja: